Jeśli wśród uczniów jednej z gdyńskich szkół zostaną wykryte przypadki zakażenia prądami gruźlicy nie będzie można rozpocząć leczenia dzieci gdyż na rynku brakuje podstawowego leku na gruźlicę - donoszą i alarmują lekarze ze Szpitala Dziecięcego w Gdańsku.
Pod koniec czerwca tego roku ze wszystkich aptek i hurtowni zniknął isomiazid który jest głównym lekiem na gruźlicę. Lek ten zapobiega rozwojowi choroby u osób zakażonych prątkiem gruźlicy. W październiku Ministerstwo Zdrowia sprowadziło potrzebą partię leku na potrzeby lecznictwa zamkniętego. w przypadku zakażenia gruźliczego bez ewidencyjnych cech choroby, u dziecka należy rozpocząć leczenie chemioprofilaktyczne czyli terapię opierającą się właśnie na isoniazidemie i musi ona trwać przez okres 6 miesięcy. Tym czasem leku na taką ewentualność brakuje gdyż firma Zentiva zaprzestała jego produkcji a żaden z preparatów produkowanych przez inne farmaceutyczne koncerny nie jest zarejestrowany w naszym kraju.
Na tą chwilę lekarze muszą dla każdego pacjenta wystawiać wniosek na import docelowy który po akceptacji konsultanta wojewódzkiego może zostać przesłany do MZ a cała procedura trwa około 10 tygodni.
Źródło: rynekzdrowia.pl
gabi89, Pią, 2011-11-11 21:36Przeczytałam opinie na tym | 28 Sty, 13:43 | |
"Artykuł 35 Ustawy" dotyczy | 27 Sty, 21:18 | |
Nie da się złego słowa | 27 Sty, 16:01 | |
Jestem zadowolona z wizyty. | 27 Sty, 13:58 | |
MALUTA HIPERALDOSTERONIZM | 23 Sty, 08:35 | |
MALUTA HIPERALDOSTERONIZM | 23 Sty, 08:34 | |
MALUTA HIPERALDOSTERONIZM | 23 Sty, 08:33 | |
MALUTA HIPERALDOSTERONIZM | 23 Sty, 08:32 | |
MALUTA HIPERALDOSTERONIZM | 23 Sty, 08:30 | |
MALUTA HIPERALDOSTERONIZM | 23 Sty, 08:30 |
Napisz opinię