Testy poziomy białka PSA we krwi są kojarzone głównie z diagnostyka nowotworu prostaty. Jednakże może w przyszłości pomóc również w wykrywaniu chorób piersi w tym również raka u kobiet - tak pokazują badania naukowców z Tajwanu które zostały opublikowane w "Analytical Chemistry".
Podobne rezultaty i wnioski z długoletnich badań płynął z badań polskiego zespołu naukowców pod kierownictwem prof. Stanisława Radowieckiego kierownika Kliniki Endokrynologii Ginekologicznej WUM. Jak wypowiadał się profesor, jego zespołowi udało się wykazać iż kobiety które mają torbiele piersi maja dużo wyższy poziom PSA w surowicy krwi niż taki poziom występuje u zdrowych kobiet. polska praca na ten temat ukazała się w roku 2008 na łamach "European Jouranal of Obstetrics, Gynecology and Reproductive Biology". Badaniami wówczas został objęta grupa 176 kobiet z torbielami oraz 46 zdrowych kobiet. Nazwa białka PSA czyli swoistego antygenu prostaty wzięła się od tego iż początkowo uważano iż białko jest wytwarzane tylko przez gruczoł krokowy mężczyzn. Jednak w późniejszych badaniach okazało się iż synteza i wydzielanie tego białka zachodzi również w komórkach sutków, jajników, wątroby, trzustki, nerek, płuc, nadnerczy oraz przyusznych ślinianek. poziom PSA we krwi u panów rośnie przy chorobach prostaty takich jak łagodny przerost czy też rak prostaty. Dlatego tez test precyzujący stężenie białka jest od połowy lat 80-tych stosowany w diagnostyce tych schorzeń zwłaszcza jeżeli chodzi o nowotwór gruczołu krokowego. Już wcześniejsze polskie badania sugerowały iż PSA może znajdować się w innych tkankach i być biomarkerem raka piersi. Inni badacze wykrywali wyższy poziom PSA w próbkach pobranych ze złośliwych nowotworowych komórek sutka. Problemem jednak jest to iż stężenie białka w surowicy krwi pań jest dużo niższe niż u mężczyzn. Wartość ta jest mierzona w pikogramach u pań zaś u panów w nanogramach. Aby badanie w poszukiwaniu białka u pań móc wykorzystywać w celach diagnostycznych potrzebne są aż 1000 razy bardziej czułe metody detekcji, Naukowcy z Narodowego uniwersytetu Yang-Ming w Tajpej oraz kilku innych placówek naukowych na Tajwanie w tym celu skonstruowali mały czujnik oparty na światłowodach w którym zastosowane zostały cząsteczki fluoryzujące związane z przeciwciałami anty-PSA do których zostały przyłączone białka absorbujące koloidalne nanocząsteczki złota.
Przy pomocy nowego urządzenia oceniany był poziom PSA w próbkach pobranych z sutka ośmiu zdrowych kobiet i ośmiu z rakiem piersi , a rezultaty pokazały iż wartości uzyskane od chorych pań są ponad 3 razy wyższe niż wartości zdrowych kobiet.
Źródło: rynekzdrowia.pl
gabi89, Pią, 2011-08-05 23:09Ego Pana Pniewskiego nie | 12 Lis, 11:57 | |
Bardzo polecam - miła | 8 Lis, 17:44 | |
Bardzo polecam! Pani Alicja | 8 Lis, 10:01 | |
Witam Pani Sylwio To co Pani | 6 Lis, 17:27 | |
Poszła Pani do Lekarza z | 6 Lis, 13:41 | |
W klinice panuje przyjazna i | 31 Paź, 11:06 | |
Polecam dr Lenartowicz | 30 Paź, 11:36 | |
Skorzystałam z kilku | 30 Paź, 09:26 | |
Dr Lenartowicz to prawdziwa | 28 Paź, 10:39 | |
Wizyta po pobycie w szpitalu | 25 Paź, 21:12 |
Napisz opinię