Witam,
odradzam wszystkim wizytę u Pani dr Aliny Grzywacz. Szkoda czasu i pieniędzy. Pani doktor nie wykazuje zainteresowania pacjentem, nie raczy nawet przeczytać wyników badań, ani zapoznać się z historią choroby.. Po 5 minutowej wizycie, podczas której nie zadaje ani jednego pytania, odsyła pacjenta ze złymi wynikami do innych specjalistów (!) Dodam jeszcze tylko, że to wszyscy możliwi specjaliści, którzy wcześniej zalecają wizytę u hematologa właśnie (!) Zero zaangażowania, chęci pomocy. Zachowuje się jakby robiła łaskę, że przyjęła kogoś (w prywatnym gabinecie) 10 minut bezowocnej wizyty kosztuje 100 zł. Najgorszy lekarz, jakiego w życiu spotkałam. Mam nadzieję, że inni nie popełnią tego błędu co ja. Niezadowolonych jest na pewno więcej. Gdybym wcześniej przeczytała cokolwiek na jej temat, zastanowiłabym się poważnie nad bezsensowną wizytą. Lepiej odwiedzić lekarza profesjonalistę
Pozdrawiam
zgadzam się z opinią
zgadzam się z opinią powyżej w 100%
lekarz niekomptentny, "zlewajacy" pacjenta, lekceważący to co mówi
nie potrafi dać konstruktywnej odpowiedzi ani rady
odwiedziłem Panią Doktor prywatnie w Ibnterlabie i sądziłem, że skoro zapłaciłem, chociaż mnie wysłucha i poradzi, co dalej...
niestety, po kilku minutach padła kwota 100 zł i "do widzenia"
(dodam jeszcze, ze jak powyzej odesłała mnie do wszystkich możliwych lekarzy oferując przy okazji badani w Interlabie - płaten oczywiście)
Jak sądzę wymieniona
Jak sądzę wymieniona lekarka pobrała od społeczeństwa haracz, którego nie ujęła do ewidencji, nie płaci tym samym podatków w należnej wysokości. Toż to jawne oszustwo.
Zgadzam się, "opłata"
Zgadzam się, "opłata" poszła wprost do ręki Pani Doktor. W gabinecie, bez żadnego pokwitowania. W zasadzie nie było śladu po wizycie, ani dodatkowym przychodzie. Człowiek mądry po szkodzie. Jednak, gdy chory idzie po pomoc, nie myśli o pieniądzach i potwierdzeniach zapłaty za wizytę...
Nie byłem u niej prywatnie
Nie byłem u niej prywatnie lecz w szpitalu na Szkolnej I MNIE URATOWALI . Hematologia jest bardzo obszerną dziedziną i nie można iść leczyć białaczki u lekarza rodzinnego. Uważam , że jest kompetentna.
WITAM. BYŁAM U TEJ PANI
WITAM. BYŁAM U TEJ PANI DOKTOR PRZEPISAŁA MI LEKARSTWA DALA SKIEROWANIA NA BADANIA I JEST OK
ma ktoś nr tel. do doktor
ma ktoś nr tel. do doktor Aliny Grzywacz?
Owszem, raczej małomówna i
Owszem, raczej małomówna i mało wylewna, ale od 15 lat utrzymuje przy życiu moją chorą matkę. Dla mnie wystarcza to za wszelką rekomendację.
Napisz opinię