Lekarz nie uznaje badań specjalistycznych za konieczne przy zagrażających życiu chorobach, nie jest godny polecenia, chyba że komuś odpowiada leczenie farmaceutyczne na bazie chybił trafił. Lekarzowi nie zależy na poprawieniu się stanu pacjenta.
Lekarz nie zleca badan specjalistycznych, ani przed ani podczas leczenia. Lekarz zaczyna leczenie farmakologiczne bez pewności co do choroby i jej przyczyny, po czym nie interesuje się dalszym stanem pacjenta. Nie myśli kompleksowo. Brak jakiegokolwiek zainteresowania przyczynami choroby.
Lekarz funduje zapierającą dech w piersiach arogancję i opryskliwość. Lekarz niechętnie przepisuje skierowania na badania specjalistyczne, nawet na żądanie rodziny. Zamawia ambulans, rzekomo na badania szpitalne, bez powiadomienia szpitala - kpi sobie z pacjentów i ich rodzin.