Byłem o godz. 06:00 pod zakładem opieki zdrowotnej i byłem "już" 3 w kolejce. Po otwarci drzwi o godz. 07:00 rozpoczęła się rejestracja. Dwie pierwsze osoby zarejestrowały się na godz. 08:00 i 09:20. W tym czasie dzwoniły telefony, trzy zostały odebrane i dało się słyszeć godziny rejestracji, tj. 12:00, 13:45 i 14:20. Gdy przyszła moja kolej na rejestrację, poprosiłem o 15:30 i dowiedziałem się, że ta godzina jest już zajęta i dopiero na 16:35 będę mógł się dostać do lekarza, spojrzałem na listę, a tam już pozapisywane nazwiska. Jak to jest możliwe że rejestracja czynna od godz. 07:00, 6 osób (3 osobiście,3 telefonicznie) dokonało rejestracji, a na liście ok 15 nazwisk? To nie pierwszy raz kiedy się z tym spotykam, również osoby które stały razem ze mną w kolejce narzekały na tą sytuację, że nie można się zarejestrować ponieważ godziny popołudniowe są często zajmowane. Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że będąc pierwszym w kolejce również mogę usłyszeć, że ta godzina jest już zajęta. Rejestracja jest ustawiona wg. " widzimisie" i znajomości pracujących tam osób.