Wyrażam wielkie ubolewanie i rozczarowanie na zachowanie ordynatora oddziału ginekologicznego w Kluczborku Pana Rajcy. Pacjentki nie będące ,,jego pacjentkami " są traktowane jak zło konieczne,które z niewiadomych przyczyn znalazły się na oddziale.Sama doświadczyłam na sobie jego braku dobrego wychowania i etyki lekarskiej. ,,Graluluję" NZOZ w Kluczborku tak wspaniałego człowieka piastującego stołek ordynatora oddziału.Proszę się temu przyjrzeć. Dużo by tutaj można pisać lecz nie o szczegóły mi chodzi ,pobyt w szpitalu przeżyłam lecz niesmak pozostał. A Pan Panie ordynatorze co się z Panem stało ????kiedyś był Pan zupełnie innym człowiekiem-lekarzem dziś wiele ,nawet bardzo wiele osób mających z Panem kontakt ma złe wspomnienia.Jeśli praca nie daje Panu satysfakcji może czas zmienić profesję!!!! niezadowolona pacjentka