Janusz Hejnar - opinie - Kraków, Ginekolog, Położnictwo

GABINET GINEKOLOGICZNY
\lek. med. Spec. ginekolog położnik Janusz Hejnar

e-mail: jhejnar@op.pl

Telefon kontaktowy: 

0 605 44 88 59, 0 12 425 93 46

Dane adresowe: 

30-433, Kraków, al. Kasztanowa 17a
woj. małopolskie

Dni i godziny przyjęć: 

codziennie po uzgodnieniu telefonicznym

Miałam bardzo podobna

Miałam bardzo podobna sytuacje jak Panie, które napisały opinie. Zgłosiłam się do Doktora w związku z nagłym odwołaniem wizyty u mojego lekarza. W związku z tym, ze zaczęłam w tym miesiącu monitoring owulacji, nie chciałam aby mi przepadł. Po telefonie udało mi się umówić wizytę na następny dzień. Pytając o koszt usłyszałam „dogadamy się”, jednak dopytywałam. Usłyszałam ze standardowy koszt wizyty to 150-200 zł. Wiec ok. Na miejscu po wykonaniu badania usłyszałam ze koszt wizyty standardowo dla pierwszorazowego pacjentek to 250 zł, a ze jest sobota to 270. Absolutnie nie byłam przygotowana na taka kwotę za usg trwające 10 min. Zgłosiłam sprzeciw, w efekcie zapłaciłam 250. Zapytałam czy otrzymam paragon, a doktor wyjaśnił mi ze rozlicza się na kasie fiskalnej i tyle. No ok, ale mi go nie wydał wiec poprosiłam kolejny raz o rachunek. Został on wydany nie na jedna wizytę ale rozbity na dwie 100 zł wizyta i 150 usg
Nie mam żadnych zastrzeżeń do wiedzy czy podejścia jako lekarza. Do ceny pewnie tez bym nie miała gdybym zobaczyła cennik lub uzyskała odpowiedz od razu dotycząca cen usługi. Rozumiem, ze za prace w weekendy można liczyć więcej, ale się o tym informuje.. Hasło „dogadamy się” i a na miejscu mówienie ze koledzy po fachu nie pracują w soboty wiec może więcej trzeba zapłacić jest dla mnie skandaliczny.

Wybrałam się do niego po

Wybrałam się do niego po receptę na tabletkę 72h, była to pilna sytuacja i tylko do niego udało mi się dodzwonić z racji że była to niedziela. Kiedy zapytałam ile będzie kosztowała wizyta, nie udzielił mi informacji, powiedział że 'jakoś się dogadamy' bo może jeszcze zrobi mi cytologię więc zobaczymy. Stwierdziłam że nie chcę cytologii, chcę tylko receptę, zwłaszcza że mam swojego ginekologa, ale akurat jest na urlopie i żeby podał mi cenę chociaż mniej więcej, bo nie wiem ile pieniędzy mam przygotować. Powiedział tylko żebym się nie przejmowała bo ma obok bankomat. Nie mając innego wyjścia pojechałam na umówiona godzinę. Kiedy weszłam do gabinetu powiedziałam, że przyjechałam po tę receptę i wzięłam ze sobą 100zł na wizytę i nie wiem czy wystarczy, oburzony odpowiedział mi że '100zł to będzie za mało', ale nie powiedział mi ile w takim razie. Z miejsca chciał robić mi cytologię,ale powtórzyłam że nie przyszłam na badania.. kazał mi się rozebrać mimo protestów, ale jeszcze mogę go zrozumieć, bo pewnie nie może mi wystawić takiej recepty bez badania. W trakcie stwierdził że czuje w środku jakiś pecherzyk i zaczął go sciskać tak że aż poczułam straszny,tępy ból, który utrzymał mi się jeszcze kilka dni po wizycie. Nalegał na wykonanie usg, zaczął się ze mną kłócić kiedy odmówiłam, powiedziałam że zrobię to u swojego ginekologa, a teraz nie chcę żeby rachunek mi drastycznie wzrósł, zwłaszcza ze przyszłam tylko po receptę. Zdenerwowany wypytywał o nazwisko mojego lekarza i prychał kiedy dowiedział się co to za klinika. Opieprzył mnie jeszcze że po co do niego przychodzę skoro nie chce mieć badań, wypisał receptę i powiedział że u niego ceny zaczynają się od 100zł a w związku z tym że jest niedziela to rachunek wzrośnie o 50% czyli 150zł. Musiałam biec do bankomatu żeby dopłacać. Doktor Hejnar był bardzo nie miły, wg mnie chciał naciągnąć rachunek, ból który utrzymywał mi się kilka dni po badaniu też nie świadczy o nim dobrze. Na pewno nie wybiorę się do niego drugi raz i nikomu go nie polecę. Szukałam później opinii o nim na innych stronach internetowych i opisywano już podobne sytuacje.

Boże identyczna

Boże identyczna sytuacja
Tylko ze ja miałam znowu infekcje wszystko piekło i jak dzwoniłam i powiedziałam ze bede chciała tylko receptę to użył tego samego stwierdzenia "dogadamy sie" wiec pojechałam z mężem.. Wchodzę do gabinetu i mowię ze dzwoniłam i chce receptę i czy jest u niego taka możliwość , on ze najpierw musi mnie do systemu wpisać ...pózniej tj powyżej przymusowe badanie pod pretekstem ze mi nie wypisze recepty .. Na wstępie powiedziałam ze leczę sie na NFZ i nie jestem przygotowana na kwotę 150zl która mi podał jako cenę wizyty. Tez leciałam do bankomatu ... Jedyne co to zabrakło mi asertywności , byłam tak rozżalona po wizycie ze aż z nerwów sie popłakałam jak małe dziecko
Bo dla mnie to na serio dużo kasy i wiem ze nawet obok mnie prywatnie zapłaciłabym 120 zł Max a zazwyczaj jak udało mi sie dostać prywatnie do lekarza który wypisuje recepty to 20-40 zł ode mnie brał.
Dodatkowo kategoryzował dość mocno leki które do tej pory przyjmowałam jako tanie adekwatne cena do jakości z ironia
Cały czas do mnie mówił tak jakbym była gowniara która nabawiła sie infekcji przez przelotne historie w toalecie dyskotekowej.. Jak mu powiedziałam ze mam męża to dopiero przeliczył ile mam lat i ze zdziwieniem powiedział ze młodo wyglądam ...
Podsumowując
Straszna hiena na kasę
Poleca leki z których na moje oko ma najlepsze profity
Zaraz po szybkim dzień dobry przekazuje swoją wizytówkę z dopiskiem słownym ze na przyszłość jakbym chciała sie u niego leczyć na stałe
w gabinecie 'pachniało' jedzeniem - konkretnie kiełbasa

Napisz opinię

  • Dozwolone tagi HTML: <strong> <cite> <i> <b> <ul> <li>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

CAPTCHA
Pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zapobiec spamowi.
Image CAPTCHA
Przepisz kod z obrazka (wielkość liter ma znaczenie).

Podobne gabinety

Wybrane opinie i komentarze

Używanie serwisu oznacza akceptację regulaminu. Strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Kontakt | Regulamin | Reklama | DobryLekarz.info & QL Wszelkie prawa zastrzeżone | Drupal powered website.