Jeśli kiedykolwiek oglądałeś serial "Jak poznałem waszą matkę" (How I Met Your Mother), na pewno znasz "efekt cheerleaderek," jak nazywa to Barney Stinson. Jest to hipoteza, że ludzie wydają się bardziej atrakcyjni w grupie niż w pojedynkę. Teraz, nowe badania sugerują, że może to być prawdą.
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego, twierdzą, że przyglądając się grupie ludzi, cechy twarzy w obrębie "przeciętnej"grupy są postrzegane jako znaczenie bardziej atrakcyjne niż, gdyby było się bez nikogo.
Aby osiągnąć swoje ustalenia, opublikowane w czasopiśmie Psychological Science, zespół badawczy przeprowadził pięć eksperymentów z ponad 130 studentami studiów licencjackich.
W jednym z eksperymentów, uczestnikom pokazywano fotografie 100 osób i poproszono o ocenę ich atrakcyjności.
Oceniana osoba na każdym zdjęciu, była czasem na fotografii z dwoma innymi osobami tej samej płci, podczas gdy innym razem zdjęcie osoby było tak przycięte, aby ukazać ją stojącą samotnie.
Wyniki eksperymentu pokazały, że ogólnie rzecz biorąc, uczestnicy oceniali osoby jako bardziej atrakcyjne na fotce grupowej, niż gdy były one same na zdjęciu.
Źródło: medicalnewstoday.com
Ewa, Nie, 2013-11-03 23:27Chętnie coś z tym zrobię, | 14 Lut, 01:30 | |
Znam Panią Renatę od 1,5 | 11 Lut, 08:53 | |
Strasznie tragiczna sprawa | 2 Lut, 11:09 | |
Przeczytałam opinie na tym | 28 Sty, 13:43 | |
Nie da się złego słowa | 27 Sty, 16:01 | |
Jestem zadowolona z wizyty. | 27 Sty, 13:58 | |
Za to inna lekarka ma sporo | 22 Sty, 02:14 | |
Aktualne? | 10 Sty, 20:54 | |
Dramat, 5 lat straciłam u | 7 Sty, 13:39 | |
Lekarz może nie jest bardzo | 6 Sty, 03:44 |
Napisz opinię