Nasz pobyt w szpitalu po porodzie należy dobrze zaplanować, szczególnie jeśli będzie to nasz pierwszy raz. Dobry plan pozwoli uniknąć sytuacji, w której zaczynamy panikować, bo nie mamy jakiejś niezbędnej rzeczy, podczas gdy noworodek płacze i krzyczy.
Spakowanie dwóch walizek – jednej z rzeczami dla siebie, drugiej z rzeczami dla maluszka – kilka tygodni przez planowaną datą porodu sprawi, że będziemy przygotowane i spokojne.
Co spakować dla maluszka?
Przede wszystkim należy spakować wystarczającą ilość różnego rodzaju ubranek. Ich rozmiar powinno wybrać się w zależności od biometrycznych wymiarów, jakie podaje lekarz podczas badania USG. Jeśli wiemy, że nasz maluszek będzie spory, możemy pokusić się nawet o ubranka od razu w rozmiarze 62. Najczęściej jednak zabiera się ze sobą rozmiar 56, a jeśli dzidziuś jest naprawdę malutki – 52. Mniejsze rozmiary dotyczą już raczej wcześniaków.
W wyprawce powinny znaleźć się po 3-4 sztuki ubranek z każdego z rodzajów: body, pajacyki, koszulki lub kaftaniki, śpioszki, cienkie czapeczki, skarpetki. Oprócz tego oczywiście weźmy ze sobą ubranka dostosowane do panującej pory roku, w których będziemy transportować maluszka do domu. Dodatkowo przydadzą się:
- pieluszki tetrowe, na przykład, aby wycierać noworodka po ulaniu pokarmu;
- kocyk i/lub rożek;
- rękawiczki niedrapki bez palców (po urodzeniu dzieci przypadkowo drapią się swoimi paznokciami, nie wolno ich jednak od razu obcinać);
- opakowanie pampersów w najmniejszym rozmiarze, chusteczki nawilżane, krem przeciw odparzeniom;
- kosmetyki oczyszczające (najlepiej hipoalergiczne, przeznaczone dla dzieci od 1 dnia życia) typu płyn do kąpieli lub mydełko;
- produkty do pielęgnacji pępka według naszego wyboru;
- ręczniczek, podkłady jednorazowe do przebierania pupy.
Co spakować dla siebie?
Niektóre z naszych rzeczy nie mogą zostać spakowane dużo wcześniej – chociażby dokumenty (potrzebny będzie dowód osobisty, wyniki ostatnich badań krwi i USG, karta ciąży, gdzie warto mieć zapisaną w razie czego swoją grupę krwi). Ale inne rzeczy, takie jak ubrania czy kosmetyki, mogą leżeć sobie w torbie i czekać. Jeśli wyjątkowo zależy nam, aby wszystko było przygotowane wcześniej, to możemy kupić sobie drugi zestaw kosmetyków do codziennej pielęgnacji. Będzie on leżał w walizce i czekał na dzień porodu.
Wśród ubrań powinna znaleźć się oczywiście bielizna na zmianę. Ze względu na krwawienie połogowe weźmy ze sobą sporo par majtek, aby przygotować się na każdą sytuację. Ważne, aby były one luźne i bawełniane. Jeśli bardzo obawiamy się połogu, możemy wziąć ze sobą na przykład tylko takie jednorazowe. Obowiązkowo spakujmy do walizki podkłady jednorazowe oraz bardzo chłonne i grube podpaski poporodowe.
Oprócz tego zabierzmy ze sobą długie koszule nocne (co najmniej trzy, najlepiej rozpinane przy biuście do karmienia), przynajmniej dwa biustonosze z wyciąganymi miseczkami, szlafrok, kilka par skarpetek, a także ręczniki i klapki pod prysznic. Nie zapomnijmy o ubraniach, które założymy po wypisie ze szpitala. Do walizki można dorzucić jakieś rzeczy, które umilą nam spędzanie czasu, gdy dzidziuś będzie spał (na przykład ulubioną książkę lub krzyżówki).
Artykuł powstał na podstawie publikacji na https://www.philips.pl/c-e/blog/matka-i-dziecko/co-zabrac-ze-soba-do-szpitala.html.
Artykuł sponsorowany
Tak..... zgadza się, | 27 Lis, 23:06 | |
Dzień dobry, chciałam | 27 Lis, 21:08 | |
Panie Doktorze,kłania się | 20 Lis, 14:48 | |
Dn. 18 listopada 2024 r. | 20 Lis, 11:46 | |
Ego Pana Pniewskiego nie | 12 Lis, 11:57 | |
Bardzo polecam - miła | 8 Lis, 17:44 | |
Bardzo polecam! Pani Alicja | 8 Lis, 10:01 | |
Witam Pani Sylwio To co Pani | 6 Lis, 17:27 | |
Poszła Pani do Lekarza z | 6 Lis, 13:41 | |
W klinice panuje przyjazna i | 31 Paź, 11:06 |
Napisz opinię