Amerykańscy naukowcy na łamach czasopisma Journal of Experimental Social Psychology stwierdzają, że życzliwe gesty mają wpływ na wzrost poczucia szczęścia danej osoby, jeśli są powiązane z wyznaczaniem sobie przez nią konretnych i osiągalnych celów.
Naukowcy z Standford University (USA) twierdzą, że jedną z metod na osiągnięcie osobistego szczęścia jest dawanie radości i udzielanie pomocy innym ludziom. Jednak ten sposób jest w stanie przynieść oczekiwane efekty tylko wtedy, jeśli zawiera w sobie konkretne i zdefiniowane cele, takie jak sprawienie, aby ktoś się uśmiechnął, a nie postanowienia abstrakcyjne i ogólne, takie jak sprawienie, aby ktoś był szczęśliwy.
Więcej satysfakcji człowiekowi dają rezultaty, które można uzyskać szybko i widocznie, a konkretne cele łatwiej zrealizować niż plany abstarkcyjne, których zrealizowanie jest mniej prawdopodobne, co może zwiększyć uczucie bezradności i niezadowolenia, zamiast poczucie szczęścia.
Badaczka Melanie Rudd mówi:
,,Rozbieżność pomiędzy aspiracjami a rzeczywistością stanowi czynnik krytyczny, który w skrajnych przypadkach prowadzi do poczucia nieszczęścia w wyniku dokonywania aktów życzliwości"
Źródło: tech.money.pl
Ewa, Śro, 2014-04-23 09:59Pełny profesjonalizm i | 2 Maj, 08:39 | |
Nie tylko moja. Pokontrolna | 26 Kwi, 18:19 | |
Droga Pani!!proszę nie | 24 Kwi, 07:43 | |
Niema w słowniku | 21 Kwi, 12:14 | |
Dr Lenartowicz | 17 Kwi, 07:47 | |
Szanowny Pan Profesor Marek | 16 Kwi, 11:21 | |
Pozdrawiam przesympatyczną | 8 Kwi, 09:27 | |
Moja opinia dotyczy | 8 Kwi, 09:17 | |
Nie polecam! Mimo 3 badań | 6 Kwi, 09:00 | |
Podzielam opinię, że Pani | 5 Kwi, 17:28 |
Napisz opinię