Według niektórych źródeł, kobiety które pracujące na stanowiskach zagrożonych ciągłym napięciem i obarczone dawką codziennego stresu, są w grupie o wiele większego ryzyka pojawienia się u nich poważanych problemów kardiowaskularnych (zawału serca, udaru mózgu) a tym samym są one bardziej narażone na konieczność przeprowadzania operacji mogących zapowiedz poważniejszym problemom.
Ryzyko wystąpienia tego rodzaju chorób jest wyższe o aż 40%, jeżeli wyniki badań tej grupy porównane zostaną do kobiet które same określały swoje życie jako mniej lub mało stresujące. Aż o 88% wzrasta ryzyko zawału serca u kobiet pracujących w ciągłym stresie. Ryzyko przeprowadzenia operacji wstawienia bajpasów serca lub innej operacji chirurgicznej na tle sercowo-naczyniowym jest u niż wyższe o 43%. Testy ukazały również, iż niepewność w pracy lub normalny strach przed utrata posady wiąże się również z czynnikami ryzyka pojawiania się chorób sercowo-naczyniowych, lecz nie wiąże się z ryzykiem wystąpienia zawału czy udaru.
Badanie przeprowadzone przez organizację Women’s Health polegało na przeanalizowaniu zjawiska stresu w pracy, biorąc pod uwagę 17 415 kobiet które są czynne zawodowo od lat, a należały od one do pracownicze służby zdrowia, gdzie średnia ich wieku wynosiła 57 lat. Okres przeprowadzenia badania trwał 10 lat. Specjaliści ze szpitala Brigham and Women, z siedzibą w Bostonie, opublikowali wyniki badań na corocznym generalnym zgromadzeniu organizacji American Heart Association, w Chicago.
Źródło: biomedical.pl
gabi89, Pią, 2010-11-19 21:15Znam Panią Renatę od 1,5 | 11 Lut, 08:53 | |
Strasznie tragiczna sprawa | 2 Lut, 11:09 | |
Przeczytałam opinie na tym | 28 Sty, 13:43 | |
Nie da się złego słowa | 27 Sty, 16:01 | |
Jestem zadowolona z wizyty. | 27 Sty, 13:58 | |
Za to inna lekarka ma sporo | 22 Sty, 02:14 | |
Aktualne? | 10 Sty, 20:54 | |
Dramat, 5 lat straciłam u | 7 Sty, 13:39 | |
Lekarz może nie jest bardzo | 6 Sty, 03:44 | |
Dla osób dociekliwych | 1 Sty, 11:13 |
Napisz opinię