Książka Ameisena, którą czytam raz po raz, po kilkudziesięciu latach picia - spowodowała, że biorę baclofen, po nim jestem spokojny, dobrze śpię, a znany głód alkoholowy nie występuje. Ponad to zwiększę dawkę, jeśli wystąpi. Polecam książkę, jest dostępna w bibliotekach.

Mój brat bierze 2 miesiące kudzu i pomaga a wy się trujcie baclofenem.Trzeba go brać systematycznie i naprawdę pomaga.

lek uzaleznia i trudno go odstawic uwazajcie

Witam,biore baclofen 25mg 2xdziennie od miesiaca I poprostu rewelacja!!!

Witam
Jestem uzalezniony od alkoholu. Od 6 miesiecy nie pije alkoholu. Przeszedlem dwie terapie. Wiem jak trudno uporac sie z problemem alkoholowym a w szczegolnosci z tak zwanymi ciagami alkoholowymi. W okresie kiedy pilem alkohol stosowalem rózne srodki od relanium , clonozemapu, xanaxu , camparlu po wlasnie Becoflen. Pierwsze leki standardowo stosuje sie podczas tzw detoksów alkoholowych . Najlepszym rozwiazaniem jest oczywiscie odtrucie poprzez podanie kroplówek. Natomiast leki uspakajace i nasenne takie jak relanium , nasenne stilnox , dormicum itp. stosuje sie w okresie 3-4 dni , leki nasenne nie dluzej jak 14 dni od zaprzestania picia. Leki te stosowane przez dluzszy cza moga powodowac uzaleznienie. Osobiscie uwazam ze becoflen jest bardzo dobrym lekiem przy tzw. zespole odtawienia alkoholu , ktory jest bardzo trudny przez pierwsze kilka , kilkanascie dni. Pomaga on uporac sie z drgawkami oraz dziala uspakajajaco i nasennie a ponadto nie uzaleznia. Stosowalem ten lek i stosowala moja znajoma z podobnym uzaleznieniem i mozna powiedziec ze jest w miare skuteczny. Nie wiem jak dziala w wiekszych dawkach. Cena tego leku jest przystepna. Problem tylko w tym ze nie kazdy psychiatra zna jego dzialanie i go przepisuje. Lek jest bowiem wydawany na recepte i ma powszechnie znane inne zastosowanie. W kazdym razie moge polecic ten lek osobom ktore nie moga sie uporac z przykrymi stanami fizycznymi odstawienia alkoholu i przestac pic .

Znam osobę, której baclofen pomaga. A było już bardzo źle, silna chęć zaprzestania picia była zbyt słaba, po baclofenie, alkohol stał się obojętny, zmniejszył się głód alkoholowy.

jestem na poczatku kuracji z baklofenem! szczeże mówiac nie czuje jeszcze zadnej różnicy! ale skoro wszystko inne zawodzi to dlaczego nie miał bym spróbować?

Baclofen-REWELACJA !!!. Biorę 14 miesięcy okazjonalnie piję i nie wpadam w ciągi alkoholowe. Wcześniej po zakończeniu imprezy dopijałem samotnie w domu do nieprzytomności. Zaszczepiłem kilku moich znajomych w tym kobiety i wszyscy są tego samego zdania. Wielki dzięki dla Dr Oliviera Ameisena za jego odkrycie na pochybel całemu przemysłowi alkoholowemu począwszy od rolnika sadzącego chmiel, żyto, ziemniaki poprzez piwowarski, winiarski, spirytusowy przemysł przetwórczy, hurtownie i sklepy monopolowe, psychoterapełtów, psychiatrów aż po grabarzy. U mnie całkowicie skuteczny w 100 % pomaga mi w trzeźwości. Darek

Moja mama po Baclofenie 25mg przy słabych nerkach odeszła na zawsze tydzień temu Baclofen dla jednych ratuje życie mi zabrał Mamę. Piszę po to by nawet jak najlepszy lekarz przepisuje lekarstwa czytać ulotkę może kiedyś Wam uratuje to życie. Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę Wszystkim

witam chcialabym dołożyc informację że istnieje bardzo prosty i prozdrowotny srodek ktory zmniejsza chęć picia i palenia o nazwie Kudzu Root. Jest to kanadyjski suplement bez recepty od 12 lat w aptekach. Dlaczego jest tak malo znany?

kolega brał a lekarz powiedział , że nie potrzebnie, bo nie kwalifikował się na anonimowego alkoholika. Zresztą dużo nie pił, tylko pół litra w niedziele do obiadu, no ale on ważył wtedy 120 kilo. To co to dla takiego krępego faceta. teraz waży 97, schudł parę kilo na fitness. Ale piwka nie odstawił i brzuszka nie ma.

Bzdura, bujda na resorach ! Biorę od ponad roku, ostatnio zmniejszyłem dawkę i nie mam przymusu brania baclo. Dla sprawdzenia, czy uzależnia, odstawiłem bez problemu na miesiąc. Nie miałem żadnych symptomów odstawienia ani nieopanowanej czy opanowanej ochoty na zażycie baclofenu.

Przestrzegam przed baclofenem! Silnie UZALEŻNIA!!! Ja go biorę 2 mc (8 tabl. 25mg dziennie) i nie mogę mniej. Mam zwiotczałe mięśnie i zmienny nastrój. Jest mi słabo. Mam nerwobóle. NIE PIJE ALKOCHOLU - ale czy warto? Kolega bierze już 3 lata i nic nie może z tym zrobić tylko więcej, więcej tabletek musi brać żeby normalnie funkcjonować.

Przeczytałem książkę. Jestem alkoholikiem od 9 lat niepijącym. Przeszedłem dwumiesięczną terapię zamkniętą i jakoś sobie radzę. Utrzymywanie całkowitej abstynencji nie jest dla mnie problemem tylko czasami mam takie myśli, ze jestem inwalidą. Nie mogę pozwolić sobie nawet na najmniejszą dawkę alkoholu, bo zapewne obudzi się głód alkoholowy. Po przeczytaniu książki Ameisena zastanawiam się, czy mógłbym pić normalnie, towarzysko zażywając baklofen. Boję się jednak eksperymentować bez fachowej opieki.