Trochę zrezygnowana i rozczarowana dotychczasowymi moimi ginekologami trafiłam przypadkiem do doktora Adama Kalińskiego. Jedyny lekarz, który mi na prawdę pomógł. Szybka i trafna diagnoza w niepłodności. Zlecił wszystkie badania jakie mógł na NFZ (nie zleca USG w przychodni, w której przyjmuje) i polecił najlepszego lekarza w kraju w dziedzinie niepłodności. Tylko dzięki temu lekarzowi przestałam błądzić po przychodniach, gabinetach i lekarzach, który kosztowali majątek, a nic mi nie pomogli. Dzięki temu lekarzowi zaoszczędziłam masę pieniędzy. Jest profesjonalistą, z pozytywnym nastawieniem do świata, a nie naciągaczem jakich wielu. Dzięki niemu jestem po pierwszym in vitro. Gorąco polecam

Jako "doktor n. med." bardzo niekompetentny! Poszłam do niego na badanie ciąży - chciałam usg i badania krwi moczu, cytologię. Po dwutygodniowym oczekiwaniu na termin wizyty bardzo się rozczarowałam. Zbadał mi JEDYNIE ciśnienie i tętno płodu (nie powiedział ile co wynosi i czy prawidłowe - jedyne co to spytał czy słyszę! żenada) po czym wystawił skierowanie na badanie usg, napisał na odwrocie adres pracowni gdzie badania będą wykonane. Zapytałam czy tylko usg będę miała robione czy również i badania. Zapewniał, że pod tym adresem wszystko zostanie wykonane. Na drugi dzień poszłam do pracowni ze skierowaniem i co się dowiedziałam - ni usg nie będę miała zrobionego w najbliższym terminie, ni badań krwi/moczu itp., ponieważ "doktor" sobie chyba żarty ze mnie zrobił - jako pacjent nie mam obowiązku wiedzieć jak wyglądają poszczególne typy lekarskich "świstków" - na miejscu pielęgniarki pokazały mi jak wygląda takie skierowanie, również powiedziały kiedy najbliższa możliwa wizyta usg (długo bym czekała). Co mi zostało zrobić? Zapłacić za badania, na które miałam mieć skierowanie, z kolei na które to czekałam 2 tygodnie.
NIE polecam tej przychodni, tak jak w komentarzach niżej - "doktor" bezczelny, chamski, ironicznie komentujący pacjenta. Lecz nauczyłam się dzięki temu, żeby zawsze się zapisywać do dwóch miejsc naraz, kto wie czy tam gdzie się najpierw trafi potraktują cię jak człowieka.

Bardzo pozytywny lekarz, moze czasem zbyt bezposredni w swoich "dow-cipach", jesli komus przeszkadza. Dobrze ze czesto zartuje, bo mam dosyc lekarzy - gburow.
Uwazam ze kompetentny i bardzo polecam, szczegolnie na pierwsza wizyte.