Odradzam zwracania się z czymkolwiek do tej przychodni. Każda sprawa jest bagatelizowana,pacjenci traktowani są zarówno przez p. Kubiak, Reichelt oraz panią z recepcji (do której dodzwonienie się graniczy z cudem,ponieważ w przypływach pracy włącza sekretarkę,która oznajmia "Dzień dobry,proszę zadzwonić za kilkanaście minut",które mogą potrwać trochę dłużej) są traktowani jak podludzie. Dostanie jakiegokolwiek skierowania wiąże się albo z odczuwaniem poczucia łaski ze strony pań dr albo z odmową,bo nie należy to do ich kompetencji. Żadna z moich wizyt nie odbyła się bez jakiegoś problemu.

Niestety z przykrością czytam komentarze i mam podobne odczucia, czy ktoś może polecić sensownego pediatrę?

Zero kompetencji. Nie uprzejma pani. Brak jakiejkolwiek współpracy. Uważa się za Bóg wie kogo a tak naprawdę jest słaba i to bardzo. Nie potrafi rozpoznać choroby zbędne faszeruje antybiotykami bez potrzeby od tak sobie. Na nadpobudliwość mojego dziecka usłyszałem komentarz " zachowanie pozostawia wiele do życzenia" dziecko miało wtedy 1,5 roku nie przyszło jej do główki żeby dać jakieś skierowanie do specjalisty, bo skierowania tez daje jakby płaciła za nie z własnej kieszeni. Stanowczo odradzam.

Nie polecam najgorsze panie dr jakie spotkałam zarówno p. Kubiak jaki ta druga. Nie kompetentne, bagatelizujace sugestie i prośby rodziców. Nie da się im niczego wyjaśnić, zapytać , o jakiejkolwiek prośbie można zapomnieć. Pozjadaly wszystkie rozumy. Innych lekarzy i specjalistów mają za nic. Stanowczo odradzam. Okropienstwo!

Nie polecam lekarz specjalista poprosił o skierowanie a pani doktor powiedziała ze ma 30 lat stażu i żaden specjalista nie bedzie jej dyktował co ma robić. Moje dziecko mogłoby w przyszłości zostać kaleka no ale co tam pani doktor pozjadala wszystkie rozumy. Musiałem prosić o pomoc rzecznika praw pacjenta żeby moje dziecko trafiło do specjalisty STANOWCZO ODRADZAM BUFONÓW KTÓRZY NIE DBAJĄ O DOBRO DZIECI TYLKO O SWOJE EGO

Nie polecam. Bardzo słaba opieka, bagatelizowano różne objawy dziecka twierdząc, że nie mają znaczenia a jestem przewrażliwioną matką. Np., gdy dziecko miało 3 miesiące zwróciłam uwagę, że ma główkę przechyloną na lewo. Pani doktor stwierdziła, że nie ma to znaczenia, że nie stwierdza asymetrii (badanie polegało na pociągnięciu dziecka za rączki do siadu...) Po dwóch miesiącach stan dziecka się pogorszył, więc udaliśmy się na prywatną wizytę do rehabilitanta, który stwierdził kręcz. Diagnoza została potwierdzona jeszcze dwa razy w tym przez lekarza specjalistę w Szpitalu Dziecięcym. Teraz dziecko musi być intensywnie rehabilitowane bo leczenie należało zacząć w wieku trzech miesięcy.
To jest tylko jeden przykład niekompetencji dr R. Oczywiście zmieniłam przychodnię.

Najlepsza pani doktor pediatra i nie tylko. Pani Reichelt żadne dziecko się nie boi, wspaniała, ciepła osoba. szkoda, że moje dzieci już są dorosłe...