czytam opinie o Pani Dr. Wacławik - cóż chodzę do Niej już dobrych kilka lat i myślę że będę w dalszym ciągu chodziła. To dobry lekarz a my same czasem jesteśmy mało taktowne wymagające, i szukające dziury w całym. Badanie nie należy chyba do najprzyjemniejszych więc samo już ułożenie się na fotelu wpływa na komfort tego badania lub nie. Spinanie mięśni brzucha też nie jest najlepszym rozwiązaniem bo utrudnia badanie, a każdej z nas zależy na dokładnym badaniu i ocenie naszego zdrowia. Kobiety trochę cierpliwości.

Szczerze? byłam w szoku, kiedy pierwszy raz znalazłam się w gabinecie. Pani Adrianna nie była zbyt przyjemna, wręcz oschła. Mogłaby zmienić podejście do pacjentek, bo jest zbyt arogancka. Nie chodzi o sam fakt zwracania się na "ty", bo mi to nie przeszkadza. Mimo wszystko jest kompetentą osobą, bo miałam problemy z hormonami, teraz wszystko jest w normie. Wytłumaczyła mi co i jak, nie musiałam się dopytywać, chętnie udzieliła informacji na dany temat, przepisała odpowiednie leki. Niedelikatna? dla mnie badanie nie było bolesne, norma, zresztą z reguły nie są one przyjemne. Co do samego gabinetu, rzeczywiście uważam, że rozbieranie się przy drzwiach nie jest zbyt komfortowe, bo jak wcześniej ktoś wspomniał, nie ma nawet żadnego parawanu, który "zabezpieczyłby" pacjentkę w przypadku wejścia osoby niepowołanej. Plusem jest cena wizyty- 80zł. Osobiście uważam, że jest godna polecenia. Posiada wiedzę i jest dobrym ginekologiem.

Witam
Przeczytałem te opinie i śmieszą mnie oburzenia pacjentek, do których pani doktor zwraca się "ty". Dla mnie to nie ujma i coraz częściej stosuje się taką formę rozmowy. Nie mniej jednak najważniejsze jest chyba to jak leczy i jak się zajmuje pacjentką, a nie czy mówi np. Asiu, Kasiu, Ty, czy pani. A może ma się zwracać madame i zamiast badać kajać się po podłodze. ŻENADA!
Moja żona jest jej pacjentką od 8 lat i chwali sobie jak żadnego lekarza tej profesji dotychczas. Chciałbym jednak dowiedzieć się do którego szpitala pani doktor sugeruje porodówkę? A może sama w którymś pracuje? I co sądzicie o "klimacie" i opiece w szpitalu, który poleciła do przyjścia dzidziusia.

Dla mnie dobry lekarz. Jakoś nie przeszkadza mi za specjalnie że mówi do mnie po imieniu, myślę że to nie jest aż takie ważne. W sumie to się nawet "swojsko" z tym czuję;) Jest dokładna, zawsze odpowiada na wszystkie pytania, dokładnie wszystko wytłumaczy. Jest miła, uprzejma i poświęca pacjentowi tyle czasu ile trzeba. Nie jest najdelikatniejsza, to fakt - ale chyba kobiety tak mają:D A cena bardzo przystępna. Nie wiem ile teraz kosztuje, ale nie tak dawno płaciłam ok 80 zł. A! no i można zadzwonić, zawsze odbiera telefon i zapytać o wszystko. I po wyniki cytologii też dzwonię zawsze, umawiam się tylko kiedy mam zadzwonić i nie muszę jechać jeśli nic się nie dzieje.

Z początku chodząc do tej

Z początku chodząc do tej pani doktor byłam w miarę zadowolona, badanie było delikatne, pani doktor mówiła co i jak, tłumaczyła, udzielała porad. Zagadywała mnie i takie tam. Przy którejś jednak wizycie badanie było bolesne, cytologia też. Myślę sobie, że pani doktor miała zły dzień, ale przy następnej wizycie to samo. A pani doktor widząc, ze mnie boli mówiła tylko żebym się rozluźniła. Z każdą wizytą coraz mniej do mnie mówiła, wypisywała tylko recepty, szuru buru, i po 7 minutach po wizycie. Cena wizyty u pani doktor jest dla mnie jednym z argumentów przemawiających za wizyta u niej, jak również to, ze nie trzeba się wcześniej zapisywać. Drażni mnie jednak to, że zwraca się do mnie per Ty, ponieważ jednostronne tykanie jest dla mnie objawem braku kultury, poza tym jestem dorosłą osobą, obcą dla pani doktor i w Polsce jest przyjęte zwracanie się na Pani w takich sytuacjach. Także nie mogę jednoznacznie powiedzieć, że polecam lub nie. Mam mieszane uczucia.

Byłam pacjentką pani Adrianny kilka lat.
Potwierdzam, że jest miła, delikatna, myślę, że godna polecenia dla dziewczyny, która wybiera się do ginelokoga pierwszy raz. Faktycznie, nie trzeba się zapisywać, a cała wizyta nie jest droga (pod koniec 2010 roku płaciłam 80zł, razem z cytologią).
Ja trafiłam do niej z kłykcinami w okolicach odbytu. Owszem, rozpoznała je bezbłędnie, przepisała lek, który poskutkował. Natomiast niewiele potrafiła powiedzieć na temat samego zarażenia HPV. Nie zapytała o partnera, twierdziła, ze jak nie ma zmian (kłykcin), to nie warto się przejmować. Nie przeprowadziła ani nie zasugerowała mi dodatkowych badań, w tym przede wszystkim kolposkopii. Nie zainteresowała się tez brodawkami, które sama znalazłam tuż przy wejściu do pochwy i które były widoczna gołym okiem. Stwierdziła "Niektóre z was tak mają. Trzeba obserwować". Niestety moje przypuszczenia się sprawdziły. Na szczęscie znalazłam już inngo lekarza.

A ja bardzo dobrze wypowiem się o Pani doktor. Zawsze miła sympatyczna. Prowadziła moje 2 ciąże ,z których urodziłam 2 córeczki.
Nie pamiętam żeby była nie deklikatna, wręcz przeciwnie.
Możną Pani doktor zapytać o wszystko, zawsze doradzi. Jak do tej pory bez zarzutu.
Teraz prawdopodobnie jestem w ciąży z trzecim dzieckiem no i oczywiście udaję się do Pani doktor żeby to potwierdziła no a potem prowadziła ciąże.

Pani doktor jest bardzo miła i w miarę delikatna, zawsze można do niej zadzwoni i zapytać o coś jeśli jest problem lub o wyniki badań i nie robi z tego problemu. Dla mnie minusem jest, że nie ma zapisów na godzinę, ale trzeba czekać w kolejce. Chodzę od jakichś 4 lat i jestem b. zadowolona

Moim zdaniem, to jednak dobry ginekolog, chodziłam do różnych lekarzy a ona jako jedyna bez żadnej prośby zbadała mi piersi. Nie wiem jak będzie ze skutecznością leczenia bo dopiero zaczymam ale wydaje sie być kompetentym lekarzem.

Chodzę do tego lekarza od 12 lat - ostatnio bylam w zwiazku z problemem z zajsciem w ciaze i ona jako jedyna z 3 lekarzy u ktorych bylam wysluchala mnie i dala mi wytyczne dotyczace badan i kontroli cyklu, ktore przyniosly rezultaty. Ja jestem bardzo zadowolona, moja mlodsza siostra po pierwszym badaniu tez miala uwagi pod adresem "delikatnosci" - ale aktualnie tez chodzi do tego lekarza.

byłam tydzień temu, dostałam się od razu, bez zapisu, kobieta sypatyczna i kompetentna,przy czym cene za wizytę w porównaniu z innymi lekarzami bardzo przystępna. POLECAM

Dla mnie bardzo ok, nie trzeba się zapisywać, można isc z marszu. Pani dr miła, badanie w porządku. Jedyny mankament jak dla mnie to to, że trzeba się dopytywać, zeby dostac jakies szczególowe info (np od czego infekcja, zeby wiedziec na przyszlosc, itp). Ale to ma 100 % lekarzy u ktorych bylam. Nie chce im sie wdawac w szczegoly.

Szkoda, że nie widziałam tych opinii przed badaniem. Pani Doktor, jeśli wogóle zasługuje na taki tytuł jest strasznie NIEdelikatna, jakiś koszmat, niegrzeczna i chamska w stosunku do pacenta. Odradzam dla osób, które wybierają się pierwszy raz. Ja mam już na koncie kilku lekarzy, których odwiedzałam i niestety ale kobiety są duuużo gorsze i mniej delikatne niż mężczyźni ( oczywiscie nie mówię o wszystkich ). Po wizycie jestem zszokowana nastawieniem "Pani dr". A odwiedziny pod koniec dnia JEJ pracy sobie darujcie.

Co za bzdury, pani Adrianna jest przemila osoba! Bardzo kulturalna, ciepla, profesjonalna. Niedelikatna przy badaniu? nie zgodze sie. Wulgarna? To juz zupelna bzdura. Przemila osoba i dobry lekarz.

Ja jestem zadowolona po wizycie u tej Pani. Bardzo sympatyczna, mogłam z nią normalnie porozmawiać. Badanie też w porządku. Polecam

Pani dr Wacławik jest przesympatyczną osobą i wspaniałym lekarzem.
Polecam wszystkim moim znajomym kontakt z Panią doktor bez wahania !

tez byłam przerażona po wizycie u mnie. powinna zajmować sie mniej delikatnym zajeciem, proponuje pracę w kostnicy tam nikt nie bedzie miał pretensji o brak wyczucia

Zgadzam sie z wami miałam tą nie wątpilwą przyjemność korzystać z jej usług okropna kobieta traktuje wszystkich jak dzieci zwracając sie na "ty" nie miła i nie delikatna podczas badania nie polecam

ogólnie pani dr była mało grzeczna, ciągle zwracała się do mnie na "ty" chociaż nie przypominam sobie, żebyśmy się znały, w między czasie stwierdziła w trakcie wywiadu, że moja matka nie wie co robi, mój były ginekolog też był jakiś do niczego i ciągle próbowała mnie namówić na swoje umyślone rozwiązania mimo, że np. zaznaczałam kilkakrotnie, że źle znosiłam dane tabletki. później zobaczyłam, że ma liczne ulotki z logo wmawianych artykułów. pomijam już fakt, że rozbiera się zaraz obok drzwi, z którymi nie dzieli nas nawet zasłonka. poza tym pani dr była bardzo niedelikatna podczas badania.