Placówka Puls w Wałczu jest jedną z najgorzej działających placówek medycznych. Cudem jest kiedy pacjent dodzwoni się na rejestrację. Lekarz rodzinny pani Musiał-Mróz również jest bardzo słabym lekarzem. Swoją wiedzę sprawdza w internecie i odsyła pacjentów bez zwolnienia tłumacząc, że to nie jej obowiązek. Jednym słowem masakra. Przy pierwszej lepszej okazji przenisimy się z żoną do innego lekarza rodzinnego. Jeżeli zależy Ci na rzetelnym załatwieniu spraw ze swoim zdrowiem to nie w Pulsie w Wałczu.

Witam serdecznie,

Właścicielem i dyrektorem Centrum jest 'lek. urolog' Włodzimierz Maniszewski.

Nie wiadomo jaką uczelnię skończył, nigdzie nie chwali się swoimi osiągnięciami zawodowymi, za to na stronie Centrum Medyczno-Rehabilitacyjne 'PULS' z Wałcza przeczytamy, że jest jego jedynym właścicielem, Centrum chwali się, cytuję: "Fachowość, profesjonalizm i dbałość o Klienta, to nasze największe atuty." - zabawne biorąc pod uwagę, że ich: właściciel, dyrektor i jeden z czynnych lekarzy jest partaczem. Ma już na swoim koncie zawieszenie w prawie wykonywania zawodu.

Zdecydowanie nie polecam tego 'lekarza' jako urologa. Jest bardzo kiepskim diagnostą, wielu ludzi doprowadził do grobu, bo kiedy wreszcie zorientowali się, że jest kiepskim lekarzem i zasięgnęli opinii innego specjalisty było już za późno na faktyczne/skuteczne leczenie raka.

Dodatkowo nie należy też do osób miłych prędzej można go nazwać furiatem.

Z tego co wiem 'lekarz' ten przyjmuje pacjentów również w Chodzieży (woj. wielkopolskie): PULS-MED Sp. z o.o.

Jeśli drogie Wam jest życie Waszych bliskich omijajcie 'lek. urologa' Włodzimierza Maniszewskiego szerokim łukiem.

Pozdrawiam,
Maciej