Nigdy tego nie zapomnę, było to już parę lat temu. Byłam u Pani doktor Podsiadło, na wstępie zaznaczę że chyba każda kobieta czuje się mało komfortowo rozbierając się u ginekologa. W momencie gdy rozebrałam się do badania, Pani Podsiadło zaczęła krytykować mój wygląd, powiedziała mi że jestem za gruba , że powinnam coś ze sobą zrobić, i jak kobieta może mieć taką nadwagę ( przy wzroście 171 cm, ważyłam 78 kg , wiem że to jest dużo ale bez przesady) , na dodatek Pani doktor przyczepiła się że jestem ogolona i nie miała skrupułów, aby mnie zawstydzać dalej. Żałuje że wtedy niczego nie zrobiłam , czułam się upokorzona i długo zajęło mi żeby pójść ponownie do ginekologa.

Dr .Machalski
Polecam
Konkretny ,rzeczowy .Fachowiec w swojej branży .Lekarz ,który pomaga .

Wizyta u dr Machalskiego to jakaś porażka!Lekarz bardzo niemiły,badanie przeprowadzone bardzo boleśnie.Leczę się ginekologicznie od 20 lat u różnych specjalistów i to jest jakaś paranoja!!!!Nigdy w życiu mnie tak badanie nie bolało.Dr Machalski kpił za każdym razem z mojego ginekologa prowadzącego i z jego diagnozy.Moje poważne dolegliwości nazwał "pobolewaniem brzuszka"!!!!!!Na koniec przy otwartych drzwiach na korytarz powiedział,że nie wie czego od niego oczekuje i jeśli myślę,że on przyłoży rękę i stanie się cud to się mylę.Nie polecam nikomu!!!!!

Byłam u dr Tomasza Machalskiego i dr Renaty Kajdas Podsiadlo. Profesjonalnie i konkretnie. Nie było jakoś specjalnie miło ale to nie spotkanie z koleżanką/kolega tylko badanie lekarskie

Dzisiaj odwiedziłam Feminę rejestratorka umówiła mnie do dr Machalskiego pomimo że nie jestem jego pacjętką ale ma wolny termin żałuję tej wizyty.Impertynent,bezczelny a ponieważ nie jestem jego pacjętką nie zbadał mnie a co gorsze podważał kompetencje mojego lekarza prowadzącego
pierwszy raz spotkałam takiego medyka a może pandemia pozwala na wybiórczosc.

Placówka godna polecenia. Akurat badania prenatalne wykonują lekarze, którzy mają bardzo duże doświadczenie. Wiele ośrodków nadrabia nadmierną uprzejmością niskie kompetencje. Byłam w feminie na badaniach prenatalnych oczekiwałam,że lekarz będzie koncentrował sie na badaniu a nie na zabawianiu pacjenta. Jak czytam wpisy to chciałabym zobaczyć te osoby krytykujące w roli lekarza, który musi postawić diagnozę i wziąć za nią odpowiedzialność.
Polecam specjalistów z feminy.

Ja też odradzam. Fakt, że klinika jest czysta i nowoczesna to jedyny plus. Innych nie ma. Byliśmy na dwóch badaniach ptenatalnych, Już po pierwszych byliśmy niezawodoleni, ale pomysłalam, ok-lekarz miał zły dzień, mimo iż nie powinniśmy tego odczuć zdarzyło sie. Daliąmy drugą szanse. Po tym jak zostaliśmy potraktowani przez lekarza, którego poziom empatii wynosił zero, wyszliśmy z gabinetu bez badania.

Będąc w ciąży od listopada 2016r. chodziłam na wizyty do Pani Dr Pertkiewicz- Zając. 25 listopada na pierwszej wizycie w ciąży Pani doktor stwierdziła, że jest to 7/8 tydzień i kazała mi brać kwas foliowy, a kolejną wizytę umówić na za miesiąc. Nie zleciła żadnych badań, nie założyła mi karty ciąży, kompletnie nic. Na początku kwietnia poszłam do Pani Dr z podejrzeniem sączenia się wód płodowych. Pani Dr po badaniu ginekologicznym stwierdziła - nie robiąc usg sprawdzającego ilość wód płodowych- że ona w sumie nie wie co to jest ale przepisze mi jakieś globulki. Żenada. Z ciążą nigdy do tej Pani! Stanowczo odradzam! Chyba że ktoś chce chodzić calą ciążę w strachu.

Niestety placówka z mało profesjonalnym personelem. W trakcie badania USG do gabinetu weszła Pani z recepcji, która zaczęła zagadywać lekarza o jakiś grafik na kolejne miesiące i pytać o terminy... W trakcie badania obowiązkiem lekarza jest maksymalnie skupić się na wykonywanym badaniu, a nie odrywać się i zajmować się głupotami, które spokojnie mogły poczekać, aż wyjdę z gabinetu.

Nie wiem skad te negatywne komentarze. Chodzilam tam do dr. Cwynara-wedlug nnie bardzo dobry lekarz. Nie rozumiem dlaczego juz tam nie pracuje i dlaczego nie wiadomo gdzie przyjmuje obecnie... Panie polozne... Ehh... Sa ludzie i ludziska. Co poniektore powinny pracowac na produkcji chyba bo kontakt z pacjentem to porazka. Jedna polozna, blondynka-niestety nie znam godnosci jest przemila osoba! Z oddaniem dla pacjentek, fantastycznie podnosi na duchu. Kolezanki mogly by brac z Niej przyklad, a nie siedziec i krzyczec "ja Pani nic na ten temat nie powiem bo mnie to nie interesuje" taka odp dostalam gdy prosilam o najmniejsza interpretacje wyniku:-/ Mogla powiedziec tylko czy jest ok czy nie, ale po co. Brak chamstwa to przeciez taka sztuka, tyle wyrzeczen... :-/ Pozdrawiam.

Badania w laboratorium w Feminie? Jeśli nie masz co zrobić z całym przedpołudnie - polecam. Stanie w kolejce,która się praktycznie nie rusza. Szybciej byłoby skończyć chyba kurs pielegniarstwa:)

Mam wrażenie,ze w Feminie trwa konkurs na najbardziej nieprzyjemnego ginekologa. Mój faworyt - dr Cwynar. W 7 miesiącu ciąży poprosiłam o L4(do tego czasu pracowałam),usłyszałam, że być może jestem taka zmęczona chodzeniem po lekarzach a nie praca. Sugestie, że córeczka ma zbyt duża główkę ( czego nie potwierdziło żadne inne badanie USG ) oceniam tez jak próbę zdenerwowania mnie. Byłam jeszcze w Feminie u 2 innych lekarzy i uważam, że naprawdę ciężko o mniej miłą kadrę. I potwierdzam- wliczając w to panie z recepcji,niestety.

Jeszcze sie taki nie urodził, który by wszystkim dogodził! Tyle w temacie.

Nie polecam w żadnym stopniu tej placówki.
Pracują tam tacy specjaliści , którzy przez miesiąc nie mogą zauważyć martwej ciąży.
To skandal , który nadaje się do prokuratury !!!
Całe szczęście , że moja żona jeszcze żyje, bo różnie mogło być.

Pozdrawiam.
Mąż pacjentki

Beznadziejna obsługa

W grudniu 2015 zarezerwowałam wizytę do Endokrynologa, zostałam telefonicznie poproszona o dostarczenie wszelkich informacji ze skierowania, i umówiłam się na termin 22.03.2016.
W dniu wizyty o godz.11,30 zdzwoniono do mnie z recepcji aby odwołać wizytę- rzekomo zostałam poinformowana- żeby dostarczyć skierowanie do dwóch tygodni. Pani recepcjonistka nawet się nie przedstawiła
a gdy o to poprosiłam, powiedziała cytuję: że nie będę wycierać sobie buzi jej nazwiskiem.Poprzednio też mi się nie przedstawiono. Tak, jest najlepiej, nikt się nie przedstawia i nikt nie ponosi odpowiedzialności.

Pani w recepcji bardzo nieprzyjemna, czekałam 2 miesiące na wizytę po czym okazało się że nie figuruje na liście NFZ
owszem mogą mnie przyjąć prywatnie, zrezygnowałam i zarezerwowałam kolejny termin - znowu 2 miesiące czekania
pani w recepcji nie podała mi nazwiska lekarza do którego mam iść a ja byłam zbyt zdenerwowana żeby zapytać, może znowu pocałuję przysłowiową klamkę.

Nie wierzcie w te brednie !
Byłam wczoraj na badaniu prenatalnym. Nigdzie nie spotkałam tak miłej obsługi ! Pomimo pół godzinnego opóźnienia Pani recepcjonistka cały czas przychodziła i informowała nas o nim. Obsługa PRZEMIŁA ! Podchodzą do pacjenta odpowiedzialnie i z całkowitą powagą. Jestem bardzo zadowolona i wszystkim będę polecać tą przychodnie.
Pozdrawiam
AS.

Dzisiaj udałam się na umówioną wcześniej wizytę w celu wykonania echa serca płodu. Po godzinnej podróży samochodem na miejscu dowiedziałam się, że nie jestem zapisana na echo serca tylko na drugie badanie prenatalne. Moje tłumaczenie nic nie pomogło (że to niemożliwe bo prenatalne miałam robione 3 tyg. wcześniej i dlatego w skutek nieprawidłowości zostałam skierowana na echo,a podczas telefonicznej "rejestracji" przynajmniej TRZYKROTNIE!!! zaznaczyłam, że już miałam robione badanie prenatalne). Następny termin pani ustaliła mi za miesiąc gdzie się już nie załapie bo oni robią echo do 24tc a ja będę w 27tc. Jedyne co usłyszałam to "musi sobie pani znaleźć inną placówkę".

Femina to totalna porażka! Dr. Jackiewicz powinien się trochę povhamować ze swoim chamstwem! Pierwsze badanie było w miarę sympatyczne nie licząc tego że czekałam godzinę na swoją wizytę. Skierował mnie na bad krwi. Czekałam na wyniki 2 tyg a kiedy wkońcu łaskawie odebrali pani w recepcji powiedziała że mam zadzwonić w poniedziałek(a to był piątek) do lekarza bo mam wysokie ryzyko ZD ( wyniku nie podałam dopiero w pon sie dowiedziałam ZD1:250). Cały weekend przepłakany. W poniedziałek nie mogłam się dodzwonić wkońcu mąż zwolnił się z pracy i lekarz mu łaskawie udzielił informacji. Na badanie inwazyjne nie zgodziłam się. Poszłam na drugie prenatalne. Czekałam 2 godziny na wizytę! Przyjął mnie dr Jackiewicz który podczas badania burczał coś po nosem że musiałam ucho naciągać co on mówi. Na końcu mi powiedział "to że teraz jest wszystko ok nie oznacza że dziecko będzie zdrowe" i że na własne życzenie nie do wiem się wczesniej niż w dniu porodu. Kiedy poszlam do mojego lekarza prowadzącego powiedział cos co podniosło mnie na duchu " zawsze trzeba mieć nadzieje i wiem że będzie Pani maleństwo mocno kochała niezależnie czy będzie z zd czy nie". Tego potrzebowałam!!!! Nie dołowania mnie i robienie ze mnie jakiegoś śmiecia. Wystarczyło że wiem o ryzyku a dr Jackiewicz rozmawiał ze mną tak jak bym chciała dziecko zabić! Powinien w inny sposób przekazywać informacje. Czy oni ze swoimi bliskimi też tak postępują? Ponoć w ciąży mamy się nie denerwować a człowiek juz na dzień dobry w Feminie ma ciśnienie podwyższone. Zero szacunku do ludzi.

Nie polecam! Badania drogie i robione na odczep się-lekarz kopiuje wyniki do badania, nawet nie chce mu się pisać (dr Jackiewicz) nie zauważył poważnej wady pępowiny (wpisał trójnaczyniowa a była dwunaczyniowa).
Brak poważnego podejścia do pacjentki!
Stanowczo odradzam!

FEMINA - super przychodnia, czysto, przyjemne panie w rejestracji, super lekarze, jestem bardzo zadowolona z usług tej przychodni i polecam wszystkim, którzy potrzebują dobrej, fachowej opieki :-D. NIE WIERZCIE W TE BZDURY, KTÓRE TU WYPISUJĄ Z PEWNOŚCIĄ WIECZNIE NIEZADOWOLENI PACJENCI.

Niestety odradzam - po pierwsze Panie z rejestracji mówiąc delikatnie są "roztargnione". Byłam umówiona na wizytę - przyjeżdżam na daną godzinę a tu się okazuje, że wizyta miała się odbyć dzień wcześniej. Umówiłam się w takim razie na następny termin - tydzień później. Po przyjeździe okazuje się, ze Pani zapisała mnie na wizytę prywatną bez wcześniejszej konsultacji tego ze mną. W każdym razie po "negocjacjach" z Panią zmieniała na refundację z NFZ. Grzecznie czekałam na swoją kolejkę - ale się nie doczekałam - po przeszło godzinie kiedy już dłużej nie mogłam czekać ze względu na transport powrotny do domu wyszłam z tej placówki, która w mojej opinii nie jest przyjazna pacjentom.
Reasumując odradzam....

dr Waleczek lekarz bez kultury i wiedzy medycznej, nie polecam tego fachowca

DR WALECZEK ,ROBIŁ MI USG PIERSI -BYŁ OPRYSKLIWY, WULGARNY,
UWAZAM, ZE JEST BEZNADZIEJNYM LEKARZEM I DIAGNOSTĄ NIE ZAUWAŻYŁ 3 CM GUZKA- UDAJE ŻE COŚ WIE ...JEST JUŻ W PODESZŁYM WIEKU I POWINIEN ZACHOWYWAĆ SIE JAK DOROSŁY, A ZACHOWUJE SIĘ GORZEJ NIŻ MÓJ 2 LETNI SYN..
ŻAŁOSNE PRZEROST AMBICJI NAD TREŚCIĄ ODRADZAM WSZYSTKIM FEMINE I pANA WALECZ

chodzilam do Pani Dr Kapusniak jak jeszcze przyjmowala na PCK pozniej do jej prywatnego gabinetu po kilkuletniej przerwie w zwiazku z pobytem zagranica wrocilam do niej do Feminy jest to prawdziwy lekarz z powolania mozna z nia porozmawiac i wyjasnic wszystkie watpliwosci na temat spraw kobiecych dolegliwosci itp polecam wszystkim