Tytuł profesora to ona kupiła na bazarku chyba...Nie szanuje i nie słucha ludzi. Lekceważy problemy pacjentów, nastawiona jedynie na zyski z prywatnych wizyt. Szkoda nawet klawiatury, niech ją szlag trafi.

Odradzam leczenia się u Pani profesor. Może diagnozę potrafi postawić, ale z leczeniem jest gorzej. Nie słucha pacjenta, wypisuje szybko tylko receptę, nic nie tłumacząc.Faszeruje wysokimi dawkami sterydów i to co najgorsze to bagatelizuje sprawę skutków ubocznych, każe dalej brać te same leki...jakby było jej obojętne, że są powikłania polekowe i pacjent czuje się gorzej!

Będąc na drugiej wizycie u Pani Doktor zostałam potraktowana nieprzyjemnie, wyraźnie wyładowano na mnie złość, ponad to usłyszałam sugestie, że powinnam chodzić na wizyty prywatne, chociaż mój problem jest raczej mało absorbujący ( delikatna kaszka na twarzy, wystarcza stosowanie np. metronidazolu).

Nie bede sie rozpisywał na temat jakiej choroby chodzi .Bylem leczony przez wielu dermatologow stan nie poprawial sie .Po kilkunastu wizytach u Pani Prof zostalem skutecznie wyleczony . Dziekuje pieknie .Polecam Pania Profesor .Marek .B