A ja przeciwnie ,mam bardzo dobre zdanie .Moja córka miała biegunkę w naszej przychodni odesłano nas do domu nie udzielając żadnej pomocy. wezwaliśmy p .Tomasza ,zapisał leki i po dobie było po sprawie.Dodam jeszcze że dziecko miało wtedy 5 miesięcy szpital na olał.

ten lekarz-nieuk jakis nie umie postawic diagnozy,leczyl mojego wnuka bo mial goraczke,plakal calymi dniami,nic nie jadl dwa tygodnie.stwierdzil ze to zabkowanie udalusmy sie prywatnie do kliniki certus i lekarz stwierdzil infekcje oraz kazal sie udac do szpitala na kroplowki itp ten matecki to jakis oszolom ludzie zmiencie lekarza ratujcie i chroncie swoje dzieci przed mateckim

Tak dokładnie,nic dodać nic ująć.żenada poprostu,kasownik i nic więcej

Moja opinia tyczy się pana doktora który niestety ale nie pomaga ludzią tylko na nich żeruje niestety. Nie raz zawiodłam sie na panu.