Nie wiem kto temu panu dał specjalizację i w ogóle papiery do wykonywania zawodu, pobyt u niego to jedna wielka pomyłka. Niestety potwierdzę opinię że to naciągacz. Po wizycie w innym gabinecie kazano mi zgłosić się do leczenia pod mikroskopem bo był problem z jednym kanałem w zębie trzy kanałowym (dwa kanały były czyste). Po pierwszej wizycie pan Kołodziejczyk powiedział że to nieprawda że jeden kanał był do czyszczenia bo były dwa, a tylko jeden czysty i 150 zł, na drugiej wizycie niestety był tz. wczorajszy-czułam od niego alkohol na co jestem wrażliwa, wiercił żeby przeczyścić ten kanał z którym tak naprawdę przyszłam wyciągnął kawałek narzędzia lecz niestety nie udało się nic więcej zrobić, zrobił zdjęcie na którym widać jak bardzo rozwiercił kanały, tym samym osłabiając ząb maksymalnie i zakończył każąc zaplombować- wizyta 300zł. Na pytanie skąd taka kwota odpowiedział że przychodząc do niego wiedziałam jakie ma ceny bo są wywieszone i ogólnie dostępne więc jaki problem i powinnam się cieszyć bo nie pobiera opłaty za wyciągnięcie narzędzia w kwocie 200zł. Wróciłam do gabinetu poprzedniego żeby zaplombować ząb, pokazałam zdjęcie od Kołodziejczyka a moja Pani stomatolog przeraziła się na ten widok i moją opowieść i powiedziała że z żadnym narzędziem w zębie na pewno mnie nie wysyłała więc jeśli jakieś było to było narzędzie pana Kołodziejczyka, więc 300 zł wziął a tak naprawdę tylko spieprzył ząb osłabiając go a i tak nie czyszcząc żadnego kanału. Wychodzi na to, że to jeszcze Kołodziejczyk powinien mi wypłacić odszkodowanie. Powinnam go zgłosić na badanie alkomatem -tego żałuję-bardzo.

Pierwsza i ostatnia moja wizyta u tego Pana. Trwała 10 minut, polegała za założeniu opatrunku... Pan doktor nie wydaje reszty. kiedy czekałam na 50 zł reszty, usłyszałam "Dziękuję, dowiedzenia !" Brak kultury !!!!!!!

niestety to przykre ale, robi selekcję pacjentów poprzez ankietę przeprowadzona przez asystentkę czy pacjent , przyszedł z polecenia od innego dentysty czy sam się zgłosił i jak sam to traktuje strasznie brutalnie wręcz. Oczywiście podejmuje się sam bez zgody pacjenta na zbędna powtórna kanałówkę tylko po to by zarobić więcej. Opracowuję zęba w sposób bardzo brutalny (dosłownie jakby rąbał siekierą w środku w kanale korzeniowym zęba). Nie reaguje na żadne uskarżanie się pacjenta. Nie robi dokumentacji medycznej jak spartoli zęby. Nie polecam naciągacz Nie potrafi dopasować wypełnienia do naturalnego kształtu zębów w zgryzie ani do prawidłowej wysokości.

Lekarz chyba oszust ten irek zamiast leczyć pozbawia człowieka zębów oby przyjść i zrobić kornę. Traktuje pacjenta jakby się na niczym nie znał i nic nie wiedział . Jak sie pytasz jaki wkład koronowy proponuje jego odpowiedź brzmi "taki inny ". Nie polecam . Pacjent płaci ale nie wie za co . Czy można wyleczyc kanałowo ząb w 15 minut za 300 zł Raczej nie bo zrobiła sie ropa.