poszlam z 3 letnim synem do dr. Michalaka bo maly spuchniety wstal rano,a ze pani doktor nasza dzis nie przyjmuje to na szybko kogos szukalam zeby przez weekend dziecko nie cierpialo z ropnym zebem...
Syn nie bardzo znosil wiercenie w zebie ,zaczal sie wyrywac i kopac doktora...,a ten jak oparzony odskoczyl i krzyczal na syna ze co on wyprawia? jak ty sie zachowujesz? maly jeszcze bardziej sie wystraszyl i zaczal plakac... leczymy zeby i syn juz mial 2 zeby "otwierane" aby ropa zeszla mu,ale nigdy sie tak nie zdarzylo jak u michalaka i w dodatku dziecko zalane krwia wyszlo z tamtad!!!!! skandal-zero podejscia do pacjenta,a do dzieci wcale. NIGDY WIECEJ TAKICH