Do Pani doktor poszłam na pierwszą wizytę w życiu. Kobieta była bardzo nieuprzejma, opryskliwa, niedelikatna. Nie raczyła nawet wysłuchać do końca problemu, z jakim przyszłam. Cały czas wchodziła mi w zadanie. Z problemem, z którym ewidentnie musialam przyjść do ginekologa, odesłała mnie do innego lekarza mówiąc:,,najpierw sobie wylecz tarczycę, a potem zawracaj mi głowę". Po wpisaniu recepty powiedziała "do widzenia", wstała i poszla sobie na zaplecze zostawiając mnie samą. Nie polecam nikomu, szczególnie dziewczynom, które idą do ginekologa pierwszy raz w życiu. Trauma.

Beznadziejna lekarka. Byłam u niej raz i po raz ostatni. Brak normalnego kontaktu z pacjentem. Nie mówię o tym żeby zaraz ćwierkać i słodzić do pacjentek ale jej osoba to jakieś przegięcie. Chamska, niemiła, zero zainteresowania. Wymieniła serię badań, które kazała mi zrobić, a nie dała mi żadnego skierowania.Z ledwością udało mi się ja uprosić żeby jeszcze raz mi podyktowała te badania, które musiałam sobie sama zapisać na kartce. Dziewczyna, która była przede mną wyszła od niej z płaczem, ponieważ pani doktor kazała jej iść do psychiatry!! Współczuję dziewczynom, które na swoją pierwszą wizytę u ginekologa trafią właśnie do niej. Odradzam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!