600456546
ul. Łużycka 17
65-001 Zielona Góra
wtorki, środy, 14 do 19
rejestracja telefoniczna wtorki środy 14 do 19
Jest świetna w kreowaniu | 22 Gru, 22:31 | |
Mam podobne zdanie | 22 Gru, 22:20 | |
Mam podobne zdanie | 22 Gru, 22:20 | |
Mam podobne zdanie | 22 Gru, 22:20 | |
Korzystałam z kilku | 16 Gru, 17:53 | |
Zabiegi, które oferuje w | 15 Gru, 16:13 | |
Nie polecam, Wyszlam juz po | 13 Gru, 11:21 | |
Polecam , doskonałe | 10 Gru, 21:34 | |
Tak..... zgadza się, | 27 Lis, 23:06 | |
Dzień dobry, chciałam | 27 Lis, 21:08 |
Zgadzam się co do joty.
Zgadzam się co do joty. Rejestracja, to kpina! Próbuję dodzwonić się od 2 godzin, bo jest tylko jeden dzień w miesiącu, w którym można się zarejestrować na cały miesiąc! Nieprawdopodobne. Kto pierwszy ten lepszy. Myślę, że do prezydenta byłoby łatwiej się dodzwonić niż do rejestracji. Szok! XXI wiek, a traktowanie jak za komuny....
Nieprzyjemny - mimo wizyty
Nieprzyjemny - mimo wizyty prywatnej - stosunek do pacjenta. Lekceważenie przeplatane wyuczonymi, powieżchownymi trickami mającymi okazać sympatię. Ceny wygórowane. Wyników badania nie przesyła nawet po prośbie.
Na początku odwiedzania
Na początku odwiedzania gabinetu Pani dr Czernickiej myślałam, że zbytnio nie mam powodu do narzekań. Teraz jednak diametralnie zmieniałam zdanie. Obojętny (graniczący z lekceważącym) stosunek wobec pacjentki, sprawia wrażenie jakby zdrowie i problemy z nim związane były najmniej istotne, za to o wiele ważniejsze inkasowanie niemałych kwot za tę "opiekę". Skontaktowanie się z p. Czernicką lub rejestracją graniczy z cudem, a obecnie jest absolutnie niewykonalne o żadnej porze dnia i tygodnia. Próby zarejestrowania się na wizytę zawsze kończą się fiaskiem. Absurd i kpina. Jeśli udało się w końcu dodzwonić (co wymaga sporo czasu i cierpliwości oraz co najmniej tygodniowych "podchodów") to niepocieszono-warczący głos w słuchawce informuje mnie, że nie ma miejsc i nie rejestruje się pacjentek oraz, że pani doktor jest bardzo zajęta i nie ma czasu [sic!]. Przy kolejnych próbach rejestracji dowiadujemy się, że na miesiąc do przodu już wszystko jest zajęte i mogę spróbować zarejestrować się na drugą połowę lub koniec przyszłego miesiąca, ale wpierw muszę zadzwonić po 17-tym, dzwonię więc i okazuje się, że już za późno i w tej chwili w ogóle nie ma rejestracji i mam zadzwonić pod koniec miesiąca i zapytać kiedy ruszy rejestracja na kolejne miesiące, dzwonię i oczywiście znów to samo - niekończąca się opowieść! A miesiące lecą... To oraz wcześniej wymieniony stosunek do pacjentek absolutnie dyskwalifikuje dr Czernicką.
Napisz opinię