‼‼‼‼‼‼Uwazaj co Ci proponują w Katowickim instytucie to szkodzi Nazywają to ustawienia systemowe namówiono moja córkę na udział jako obserwator , a potem w jednym dniu uczestniczyła w dwóch głównych rolach będąc pierwszy raz na ustawieniach. Pełna energii i życia dziewczyną która korzystała z terapii rodzinnej by poprawić relacje w rodzinie . A obecnie przebywa na oddziale psychiatrycznym i nie bardzo wiedzą jak leczyć i co zrobić. ⁉️‼‼‼‼‼.W tym samym dniu ustawień córka dzwoniła że źle się czuje że coś poszło nie tak zbagatelizowano stan córki i przez 2 miesiące wypierano się że to nie te ustawienia. A jednocześnie informowali że musi wyjść z roli. Przestrzegam to jest zagrożenie dla człowieka jego psychiki i duszy . ‼‼‼To są metody niedopuszczalne i eksperymentalne nikt nie wie jak to odwrócić. ‼‼‼‼Nie dajcie się wmanewrować. Zapewniali córkę że jest to metoda bezpieczna . Namówiła pomimo że byłam jako mama przeciwna A teraz słyszę od dorosłej córki Mamo dlaczego ja na to poszłam dlaczego mi na to pozwoliłaś. I córka czuje się jakby nie wyszła z roli jakby ciało nie należało do niej jakby ktoś wykasowal jej życie. Ona nie chce żyć nie widzi sensu bo nie czuje się sobą nie ma żadnych uczuć do bliskich jest jak człowiek zamknięty w klatce czyjegoś ciała..To jest dramat dla niej i naszej Rodziny. To co zrobiono w jednym dniu z naszą córka. To nie była jej praca i nie było potrzeby by tam szła ale zapewnianie ja że jej to pomoże . Nie dajcie się nabrać Teraz Na pytanie jak to naprawić nikt nie potrafi odpowiedzieć. Człowiek to nie zabawka która się zaprasza dla własnych potrzeb by przeprowadzić na kimś innym wątpliwa terapię i potrzeba ludzi by przedstawiać jak manekiny A potem kazać mu sie leczyć w psychiatryku . A miał być tylko obserwatorem . Tak nie postępują profesjonaliści... tym bardziej że zgłaszał tego samego dnia że się źle czuje i nie jest sobą. . Próbowano po czasie wmówić że teraz powinna chodzić na terapię indywidualną i można tak przez całe życie leczyć u nich.