Czytam tu niektóre negatywne komentarze i zastanawiam się, czy aby tym niezadowolonym nie pomylili się lekarze. Jeśli ktoś o tym wspaniałym człowieku pisze negatywnie to albo ma złą wolę albo jest sfrustrowany bo coś poszło nie tak. Nie każdego można w stu procentach wyleczyć, czasami nawet najlepszy fachowiec nie jest w stanie pomóc. Co nie oznacza braku wiedzy czy tez niedbałości w wykonywaniu swej pracy. Jestem świeżo po kapoplastyce stawu biodrowego-zabieg wykonywali panowie dr Laskowski i dr Gałecki. Nie wiem jeszcze jakie będą efekty,dlatego nie piszę tu o cudownych umiejętnościach zawodowych operujących czy też o ich braku. Choć mam nadzieję, że tak wkrótce będzie. Jednak muszę stanowczo zaprotestować przeciw próbom zdyskredytowania pana doktora Gałeckiego w obszarze stosunku do pacjenta. Tak pełnego empatii lekarza dawno nie spotkałem. Człowiek ten nie tylko wypełnił swój zawodowy obowiązek opisując mi zabieg i jego efekty możliwe do oceny tuż po operacji ale poświęcił mi swój cenny czas podtrzymując mnie na duchu w chwilach mojej słabości i nie spoglądał na zegarek, gdy dzieliłem się z nim swymi problemami nie medycznymi a życiowymi. Jest krótko mówiąc wspaniałym przykładem nie zepsutego lekarza i pełnego empatii człowieka. Dziękuję mu za wszystko i wierzę, że będę sprawny po rehabilitacji. A taki zabawny moment - obudziłem się w trakcie zabiegu i pogadaliśmy z doktorem o nartach po czym zasnąłem ponownie. Pozdrawiam wszystkich chorych - zwróćcie się do dr Gałeckiego a będzie dobrze. Miroslaw Antkiewicz

Nasza wizyta u dr Gałeckiego to prawdziwa przyjemność. Po obejrzeniu dyskietek z badania tomografii komputerowej kolana, dr Bartłomiej Gałecki spokojnie i rzeczowo wyjaśnił na czym polegają nasze schorzenia i jak je będzie leczył.
Zalecił wstrzymanie zabiegu operacyjnego mojego kolana i dokonał wszczepu żelu kolagenowego. Pomogło. Chodzę odważniej i tak nie kuleję z powodu bólu. Polecam dr Bartłomieja Gałeckiego jako bardzo dobrego ortopedę i sympatycznego człowieka. Dalsze leczenie w toku.
Leon i Grażyna

Kazimierz Stryjek
Pierwszy kontakt z dr Gałeckim miałem w 2014r gdy robił mi osteotomię kolana.Wczesniej wszyscy ortopedzi chcieli robić endoprotezę kolana a właśnie dr Gałecki podczas rozmowy powiedział że endoproteza to ostateczność jak już będę na czterech chodził.Dzis jestem prawie 8 lat po tej osteotomii i dalej funkcjonuję a zaznaczam że bardzo intensywnie pracuję pomimo że jestem już 4 lata na emeryturze
Pomimo czasowych problemów po bardzo intensywnym obciążeniu kolana bardzo polecam dr Gałeckiego jako bardzo dobrego fachowca i bardzo sympatycznego człowieka.

Przemiły człowiek i bardzo dobry fachowiec polecam jak najbardziej!!!

Jestem po artroskopi kolana przeprowadził ją dr. Gałecki. Bardzo sympatyczny i rzeczowy lekarz.

Nie wiem jakim cudem ten lekarz ma tak dużo dobrych opinii. To patałach. Nie był w stanie zrobić mi testu szuflady(test na to czy więzadło jest zerwane). Coś co inny lekarz sprawdził właściwie od razu. Nie widział nic na rezonansie, wywnioskował tylko to co w opisie było. Tekst typu "jak otworzymy to się zobaczy". Lekarz mówił że do sportu nie wrócę, nie będę biegał i skakał. No ale bólu czuć nie będę. Na moje szczęście nie on otwierał moje kolano i nie on robił. I jego niedoczekanie, biegam, skaczę i robię salta. A Gałeckiego polecam omijać z daleka, patałach taki że słów nie mam.

Czy Dr. Gałecki przyjmuje w LuxMed?

Potwierdzam opinię o pełnym profesjonalizmie dr. Gałeckiego. Pierwszy kontakt z doktorem ,miał miejsce w 2011 r, miałem kompletnie zniszczone kolano, oprócz uszkodzeń typowo mechanicznych takich jak uszkodzenie łąkotki, więzadeł, przestawienie rzepki, największym problemem był praktycznie brak tkanki chrzęstnej na obu główkach kości udowej jak i łydki.
W opinii kilku ortopedów, jedynym rozwiązaniem powinna być wymiana stawu kolanowego na endoprotezę. Jednak doktor Gałecki nie poddał się i postanowił uratować staw kolanowy poprzez dwuetapowy zabieg artroskopii. W związku z około 80% ubytkiem tkanki chrzęstnej, postanowił pokryć ubytki za pomocą membrany, żeby membrana miała możliwość umiejscowienia się , w pierwszym zabiegu doktor Gałecki dokonał nakłucia główek kości aby wystąpiły wykwity na których membrany mogłyby umiejscowić. Po około dwóch latach gdy miał nastąpić drugi etap zabiegu, szczęśliwie, w między czasie, naukowcy niemieccy odkryli nową metodę leczenia takich schorzeń. Jest to metoda chondrofiller ( żel kolagenowy wszczepu ) . Doktor podjął decyzję , oczywiście po poinformowaniu mnie o tej możliwości leczenia i mojej zgodzie, o wykonaniu tej nowatorskiej metody. Według mojej wiedzy byłem piątym pacjentem w Polsce i pierwszym doktora Gałeckiego.
Zabieg zakończył się pełnym sukcesem i dzisiaj , trzy lat po tym zabiegu, mogę normalnie funkcjonować z własnym kolanem a nie endoprotezą. Rzadko niestety spotyka się lekarzy , którzy są tak pozytywnie nastawieni na niesienie pomocy pacjentowi i znalezienia optymalnego sposobu leczenia.

Marek Głowacki

Od kilku lat borykałem się z lewym barkiem. Problem był tak uciążliwy ze musiałem spać w temblaku z usztywnionymi barkiem aby uniknąć wybicia podczas snu (trwało to 4 lata). Po świetnie wykonanej operacji przez dr. Gałeckiego dostałem nowe życie. Temblak stał się dla mnie historia a przy wszystkich czynnościach nie muszę sie martwić o bark. Każda wizyta kontrolna jest przyjemna a podejście doktora jest bardzo wysokim poziomie profesjonalizmu. Jestem pewien że nie mogłem lepiej trafić

Niestety, naczytałam się pozytywnych opinii o doktorze i poszłam... Mam uszkodzone więzadło krzyżowe (które z natury nie mają zdolności do regeneracji) a pan dr kazał siedzieć i czekać bo może samo się dobrze zabliźni... pękniętą łąkotkę zupełnie olał jakby też miała się zrosnąć. Pytałam o rehabilitację - wg niego nie potrzebna, ewentualnie okłady lodem i prostowanie nogi jak siedzę i dzięki temu teraz mam jeszcze problemy z zaniedbanymi mięśniami.
Na szczęście w dniu kolejnej wizyty się rozchorował i została odwołana a ja trafiłam na porządnego lekarza. Po badaniu stwierdził on, że jest ostatni dzwonek na zabieg, który powinnam mieć już dawno temu zrobiony (wypadek prawie pół roku temu).
Dr Gałecki powiedział też, że mam próbować zginać kolano i z czasem będę mogła zginać do końca - jak się okazało przy pękniętej łąkotce może to spowodować jedynie jej dalsze uszkodzenie, którego nie da się zszyć i będzie trzeba usunąć fragment.

Niestety, mimo że w trakcie wizyty był bardzo sympatyczny i brzmiał na kompetentnego - ja pana doktora nie mogę polecić.

Niestety, naczytałam się pozytywnych opinii o doktorze i poszłam... Mam uszkodzone więzadło krzyżowe (które z natury nie mają zdolności do regeneracji) a pan dr kazał siedzieć i czekać bo może samo się dobrze zabliźni... pękniętą łąkotkę zupełnie olał jakby też miała się zrosnąć. Pytałam o rehabilitację - wg niego nie potrzebna, ewentualnie okłady lodem i prostowanie nogi jak siedzę i dzięki temu teraz mam jeszcze problemy z zaniedbanymi mięśniami.
Na szczęście w dniu kolejnej wizyty się rozchorował i została odwołana a ja trafiłam na porządnego lekarza. Po badaniu stwierdził on, że jest ostatni dzwonek na zabieg, który powinnam mieć już dawno temu zrobiony (wypadek prawie pół roku temu).
Dr Gałecki powiedział też, że mam próbować zginać kolano i z czasem będę mogła zginać do końca - jak się okazało przy pękniętej łąkotce może to spowodować jedynie jej dalsze uszkodzenie, którego nie da się zszyć i będzie trzeba usunąć fragment.

Niestety, mimo że w trakcie wizyty był bardzo sympatyczny i brzmiał na kompetentnego - ja pana doktora nie mogę polecić.

Jestem po kolejnej wizycie u Pana Doktora Gałeckiego. Odzyskałam sprawność dzięki profesjonalizmowi i właściwemu leczeniu, w dodatku w miłej atmosferze !!! Dziękuję Panie Doktorze. Ewa Cywińska

Czy dr Gałecki przyjmuje gdzieś na NFZ?

Czytam i słyszałam różne opinie o doktorze Gałeckim,w większości te pozytywne,o talencie i zachwycie. Pacjentka doktora jestem od nieszczesnego 2012 roku. 3 krotnie operowana. Po bardzo ciężkim urazie kolana. Zanim trafiłam do doktora, konsultacje miałam u wielu specjalistów,każdy uznawał że tylko Endoproteza stawu kolanowego!
Trafiając do Pana Bartka po raz 1 usłyszałam o innowacyjnych metodach leczenia tego typu urazów. Mało tego doktor spokojnie,rzeczowo wytłumaczył mi na czym sam uraz polega,oraz jak będzie mnie leczył. Trzy lata temu zaufalam temu człowiekowi. Odbylam trzy operacje,każda na NFZ. Mnóstwo spotkań,kontroli,badań recept,wszystko za darmo. Ten człowiek za Nic nie wziął ode mnie nawet złotówki.!!! Nigdy nawet nie dał do zrozumienia,że czegoś w zamian oczekuje.
Natomiast zawsze służył radą i pomocą. Po opuszczeniu szpitala, sam dzwonił na komórkę z zapytaniem jak się czuję.
Nigdy,nikomu nie uwierzę,że ten człowiek jest pazerny na kasę.
Życzę wszystkim zdrowia, ale jak zajdzie potrzeba to życzę aby każdy z Państwa trafiał tylko na takich lekarzy. Z takim doświadczeniem,talentem i podejściem do pacjenta.
Panu Bartlomiejowi nie raz już dziekowalam za to co dla mnie zrobił,dla mej mamy gdy zachorowała i rodziny. Dziękuję raz jeszcze!
Pozdrawiam, Magda.
Wszystkim z czystym sumieniem polecam.

Doktor Gałecki tak długo próbował różnych form leczenia mojego łokcia (bo wiadomo -operacja to ostateczność),aż zadziałało!!!!! Bardzo Doktorze jestem wdzięczna za pomoc -nawet gdy bolało..DZIĘKUJĘ!!!!

Przy pierwszej wizycie sprawiał wrażenie, że chce pomóc. Skierował na jak najszybciej opisany rezonans z sugestią, żeby udać się do RADIOLOGIKI w Rumi. Wykonałam (oczywiście prywatnie 450,- zł). Przy drugiej wizycie - "nic tu nie poradzę - skieruję do onkologa", ale wskazał, żeby wykonać jeszcze tomokomputer - oczywiście w RADIOLOGICE, Wykonałam i udałam się do onkologa. Onkolog zrobił wielkie oczy - to jest sprawa ortopedy, a do onkologa nie potrzeba skierowania. Nie potrzebne było też badanie tomokomputerem. U drugiego ortodedy - taka sama opinia. Doktor Gałecki to wielki NACIĄGACZ !!!. Powinien zwrócić mi pieniądze za zbędne badanie TK (350 zł). Jest udziałowcem w RADIOLOGICE i wszystkich tam kieruje. Nie pomógł mi wcale. :(

jestem oo wizycie u dr.przesympatyczny czliwiek uzyskałam odpowiedz na każde pytanie a było ich wiele ☺ w końcu zostałam potraktowana jak człowiek a nie jak kolejna sztuka i do widzenia .lekarz godny polecenia !!!!

Bardzo sympatyczny i precyzyjny lekarz . Zaufałam mu i poddałam się operacji kolana , opieka Pana doktora po zabiegu rewelacyjna,widać ze interesuje się pacjentem . Po operacji jest o niebo lepiej niż przed . Z czystym sumieniem mogę polecić Pana Gałeckiego i śmiało powiedzieć,że to właśnie on uratował moje kolano przed całkowitym rozpadem :)

Doktor Gałecki dwukrotnie operował moje haluksy z bardzo dobrym skutkiem. Dobry fachowiec i sympatyczny człowiek. Polecam.

super facet jeszcze nie zepsuty przez system fajne podejście do pacjenta... polecam !!!!