do wszystkich cieżarnych dziewczyn!!! nie polecam tej pani !!! omal przez nia nie stracilam dziecka ;/ !!! zaluje ze zaczelam do niej chodzic, a pozniej jej nie zmienilam, wszystko przez "znajomosci" w skrocie : cala ciaza super, zero mdlosci , dobry humor, itp...w 28 tyg w srode bylaam na kontroli,badala mnie ginekologicznie,stwierdzila ze mam UPŁAWY i przepisala mi globulki, niestety w piatek 2 dni po wizycie w nocy zaczal bolec mnie brzuch pojechalam do szpitala i okazalo sie ze RODZE!!! odrazu sprawdzili papierkiem lakmusowym co to za wydzielina i okazalo sie ze to nie uplawy tylko wody plodowe mi sie saczy !!! dlaczego tak doswiadczona doktor tego nie sprawdzila??!! bylby czas zeby przyjac leki i lezec na podtrzymaniu a tak musialam urodzic w 28 tyg ciazy!! mała urodzila sie z waga 990g, walczyla o zycie i nadal walczy, jutro mija 8 tygodni jak lezy w inkubatorze i wszystko jest na dobrej juz drodze:)
ale niestety przez pania doktor prawie jej nie stracilam i nigdy jej tego nie wybacze, oczywiscie nie zostawie tak tego bedzie to zgloszone "wyzej" moze nic to nie da ale niech inni lekarze jak i ten czasami zaczna myslec a nie robic wszystko na pamiec!!!