lek. med. Spec. ginekolog położnik Małgorzata Balcerak
0 42 633 22 12
90-406, Łódź, Piotrkowska 17 (Omega)
woj. łódzkie
na telefon
Łukasz Babczyński de bilu | 30 Mar, 06:34 | |
Bardzo dobry | 17 Mar, 17:14 | |
Nie będziemy rozmawiać i | 17 Mar, 16:05 | |
Czy można prosić namiar na | 12 Mar, 23:13 | |
Bardzo dobry artykul. | 9 Mar, 07:24 | |
Bsrdzo dobry artylul. | 9 Mar, 07:23 | |
Bardzo nie polecam tego | 6 Mar, 13:28 | |
Chętnie coś z tym zrobię, | 14 Lut, 01:30 | |
Znam Panią Renatę od 1,5 | 11 Lut, 08:53 | |
Strasznie tragiczna sprawa | 2 Lut, 11:09 |
Zdecydowanie odradzam wizyty
Zdecydowanie odradzam wizyty u doktor Balcerak. Nigdy w życiu nikt mnie tak nie zlekceważył. Na wizytę do pani doktor czeka się 2 tygodnie. Co do samego badania... Po raz pierwszy byłam na badaniu ja którym nie widziałam dziecka. Był tylko jeden monitor który pani doktor miała skierowany w swoją stronę. Powiedziała tylko ze
1. widzi główkę
2. serduszko bije (nawet nie włączyła głośnika).
3. Zmierzyła kość udową.
4. Wydrukowała jedno zdjęcie z długością całkowitą dziecka (według której moje dziecko ma 16 tygodni a nie 20 tak jak powinno). Dodam że na tym zdjęciu kompletnie nic nie widać.
Jak zapytałam o płeć to pani doktor stwierdziła że w 20 tygodniu (gdzie powinno to być usg połówkowe na którym określa się wszelkie ewentualne wady rozwojowe serca) nie da się jeszcze płci określić (!). Całe badanie trwało 5 minut z zegarkiem w ręku. Widać pani doktor naprawdę nie zdaje sobie sprawy z tego ze dla świeżo upieczonej mamy czekanie 2 miesięcy na zobaczenie swojego malucha to istna katorga! Na koniec dostałam tylko opis badania na którym są 4 linijki tekstu. Mało sympatyczna, nic nie tłumaczy. Badanie na odwal się. Wyszłam stamtąd i zaczęłam płakać :-(
rewelacja
rewelacja
Napisz opinię