Bardzo niesympatyczna i humorzasta kobieta.... Człowiek z wykształceniem medycznym powinien mieć pojęcie o kulturze.

Nie sądzę, żeby p.doktor czekała na kopertę, choć może by i wzięła, gdyby jęj wciskano - tak jak większość lekarzy. Nie leczę sie u p. doktor prywatnie ale często chodzę na wizyty darmowe ,w ramach NFZ. Nie odczułam nigdy, że na coś czeka czy sugeruje. Zawsze jest konkretna, rzeczowa, dokładna, poświęca pacjentkom dużo czasu- szczególnie ciężarnym. Odpowiada na moje pytania. Zanim przepisze tabletki anty lub HTZ zleca cała serię badań a nie daje w ciemno. Również w okresie brania hormonów kieruje co jakiś czas, nie proszona na kontrolne badania. Jedynym małym minusem jest tylko to, że czasami , przy nadmiarze nieplanowanych wcześniej pacjentek miewa humorki, które potem mijają i nie taki diabeł straszny. Osobiście polecam p. doktor

Nie zgadzam się z powyższą opinią, Pani Doktor jest bardzo rzeczowa, fachowa i dba o dobro pacjenta, jeśli wykryje coś niepojącego od razu umawia na badania w szpitalu bez zbędnego czekania, bez skierowań, zapisów. Nie wypisuje tabletek antykoncepcyjnych bez badania i rozmowy z pacjentką. Każdej poświecą dużo czasu. Nie należy wierzyć w każdą opinię pielęgniar, które same niejeden błąd popełniły i same pewnie by chciały "koperty"

Przez p.Zatke prawie dzieck straciłam w czasie porodu. Trzymała mnie na porodówce prawie 24 godziny, gdzie wiadomo było że nie urodzę naturalnie. Dopiero po przyjściu innego lekarza, okazało się że mam natychmiast mieć cięcie. Po porodzie (tym naturalnym) czułam się tragicznie. Jedna z pielęgniarek po dwóch tygodniach powiedziała mojej mamie że pani doktor (pseudo) czekała na kopertę, jakby ją dostała to od razu byłoby cięcie. To nie jest lekarz. Powinna mieć zakaz wykonywania zawodu