Zaprzeczam zlym opiniom. Pani dr jest bardzo kompetentna. Jako jedyna wyleczyla syna z alergii pokarmowych. Ma specyficzne poczucie humoru ale jest doskonalym specjslistą.

Nonszalancka ,bezczelna,wyniosła , lekceważąca,butna ,arogancka,i chamska to co mogę powiedzieć o pani dr.po wizycie z Synem , więcej już nie chcę tej pani widzieć ,zmieniłam lekarza po pierwszej wizycie .Już dawno powinna siedzieć na emeryturze,i nie mieć kontaktu z pacjentami , przydała się też lekcje kultury dla pani dr .i koniecznie terapia u psychiatry.

Nie znam kompetencji tej Pani, ale na pewno nie idą w parze z kulturą osobistą. ( mam przynajmniej taką nadzieję)

Kompletnie nie zgadzam się z moimi przedmówcami. Pani Doktor przede wszystkim trafnie zdiagnozowała mój problem oraz według zaleceń Pani Doktor wszystko idzie ze mną w dobrym kierunku. Chodzę do Pani Doktor już od dłuższego czasu i zawsze bardzo życzliwie nastawiona. Bardzo miła, sympatyczna i otwarta. Bardzo polecam tego lekarza Wszystkim!

Zgadzam sie z innymi opiniami!!! Wczoraj byłam z córką na Spornej- MASAKRA!!!! Dziecku, które płakało po testach powiedziała " i czego ryczysz", a podczas naszego czekania na odczyt testów chciała nas wyrzucić z gabinetu, bo córka jesczcze trochę popłakiwała... może i testy nie bolą tak bardzo ale atmosfera w gabinecie była straszna, mnie traktowała jak gówniarę, a chamstwo "pani doktor" było powalające!!!!!! również chodzę do różnych lekarzy ale takiego nigdy nie spotkałam:(

Potwierdzam przedmówczynie. Lekarka jest arogancka, poniża wszystkich rodziców, do tego jest nie miła i opryskliwa. Potrafi wyzwać osobę wchodzącą do gabinetu tylko dlatego, że nie wchodzi. Żałosne. Byłam świadkiem jak kilku rodziców małych pacjentów wyśmiała i poniżyła. Jak nie ma do czego się doczepić to łapie za słówka i sobie dopowiada swoje. Dodam też, że czepia się innych a sama jest roztrzepana, wszystko gubi, zapomina nazwiska, szuka coś non stop na tym swoim biureczku. Najpierw pyta, tym swoim "tonem", nie słucha przerywa w pół zdania, dodaje swoje mądrości, nie konieczne związane z tematem alergii w efekcie nie notuje w kartotece tego co powinna, a później ma pretensje, że ma nie kompletny wywiad. Żałosne, i wizyta i ta Pani. NIE POLECAM!!!!!

Właśnie wróciłam z wizyty u dr Siminiak na ul. Spornej w Poznaniu. Staram się uspokoić po dzisiejszym spotkaniu z tą panią. Do tej pory miałam styczność, jak z pewnością każdy z nas, z wieloma lekarzami - jedni byli sympatyczni inni mniej - jak to ludzie. Jednak z tak arogancką, lekceważącą pacjentów postawą lekarza, jaką wykazała p. Siminiak nie spotkałam się do tej ppry nigdy i nigdzie. Pani Siminiak bez przerwy atakuje słownie swoich pacjentów (a raczej rodziców dzieci, którzy są pacjentami), wyśmiewa się z ich niewiedzy na tameta jakiegoś lekarstwa, jak próbują tłumaczyć np. co i w jakiej dawce podają dziecku, to kwituje słowami "przecież to wiem, nie musi mi pan tłumaczyć", ironicznie komentuje wypowiedzi innych, dziecku, które bardzo się bało testów i płakało potrafi powiedzieć "nie byłaś dzisiaj grzeczna"! SKANDAL! Na poczekalni dowiedziałam się, że u tej pani podczas wizyty trzeba się pogodzić na chwilę że się jest "zerem", że ONA tutaj rządzi, bo inaczej rozmowa do niczego nie prowadzi. Dzieci, a przede wszystkim rodzice są ZESTRESOWANI. Powiedziałam pani Siminiak kilka słów odnośnie jej zachowania, jednak po chwili słyszałam, że podobnie traktuje innych. Pani S. prawdopodobnie ma jakieś problemy i je odreagowuje na innych. Może chce się dowartościować. Nie wiem. Wiem jednak, że TAKIEGO LEKARZA NIE POLECIŁABYM NIKOMU - NIE POTRZEBNY NAM STRES, JAKI SERWUJE NAM AROGANCKI, NIEGRZECZNY, NIETATKTOWNY LEKARZ. Zawsze możemy wybrać innych alergologów, których jest na szczęści w Poznaniu wielu.

niekompetentna kobieta!