specjalista chorób wewnętrznych
Zakład Opieki Zdrowotnej
Poznań
Szpital im. J.Strusia
ul.Szkolna 8/12
Bardzo dobry | 17 Mar, 17:14 | |
Nie będziemy rozmawiać i | 17 Mar, 16:05 | |
Czy można prosić namiar na | 12 Mar, 23:13 | |
Bardzo dobry artykul. | 9 Mar, 07:24 | |
Bsrdzo dobry artylul. | 9 Mar, 07:23 | |
Bardzo nie polecam tego | 6 Mar, 13:28 | |
Chętnie coś z tym zrobię, | 14 Lut, 01:30 | |
Znam Panią Renatę od 1,5 | 11 Lut, 08:53 | |
Strasznie tragiczna sprawa | 2 Lut, 11:09 | |
Przeczytałam opinie na tym | 28 Sty, 13:43 |
Zgadzam się z opinią,
Zgadzam się z opinią, wyjątkowo niemiła Pani, bezczelna i niegrzeczna, traktuje pacjenta z wyższością , omijać z daleka takich lekarzy , kto ich zatrudnia?
Zdecydowanie odradzam
Zdecydowanie odradzam wizytę u Pani Doktor w szpitalu. Na Izbę Przyjęć trafiłam z wysoką gorączką ( lekarz rodzinny oraz zastępujący go lekarz w mojej przychodni byli na urlopach, prywatnie też nie udało mi się nigdzie dostać, poradzono mi wizytę w Szpitalu im. J. Strusia na ul.Szkolnej). Od trzech dni bezskutecznie próbowałam zbić gorączkę domowymi sposobami, zażywając leki obniżające temperaturę. W dniu wizyty w szpitalu miałam około 39 stopni gorączki. Pani doktor potraktowała mnie "z buta", pytając jaki jest stan zagrożenia życia, skoro trafiłam do szpitala. Zleciła morfologię, wyniki przyszły bardzo szybko , po 15 minutach, ale kolejne półtorej godziny oczekiwania na ponowne przyjście Pani Doktor. Tym razem przestała się do mnie odzywać, stwierdziła tylko, ze jeszcze raz trzeba pobrać krew, w celu zbadania OB. Kolejna godzina oczekiwania ( przecież można było wykonać wszystko razem). O tym, że OB oraz pozostałe wyniki z krwi mam w normie, dowiedziałam się od pielęgniarki. W końcu po 4,5 h spędzonych w szpitalu, Pani Doktor stwierdza, iż nie widzi potrzeby wprowadzenia antybiotyku, na recepcie wypisuje …...Paracetamol, sugerując ciążę! Na moje pytanie, co zrobić jeżeli temperatura w nocy podskoczy odpowiada: " Nie jestem tu od interpretowania Pani stanów gorączkowych". Poprosiłam również o wpisanie na karcie informacyjnej godzinę przyjęcia oraz opuszczenia szpitala w celu anulowania opłaty za parking ( miałam wykupiony bilet na 2,5 h), jednak i tego nie mogła uczynić odpowiadając z uśmiechem na twarzy "Nie mam takiego obowiązku, przychodząc do szpitala trzeba się liczyć z tym, że się tu trochę posiedzi".
Reasumując, uprzejmość to cecha zupełnie obca Pani doktor. Leżący obok narkoman z połamanymi żebrami był traktowany przez innych lekarzy z dużo większym szacunkiem. Chylę czoła przed Pielęgniarką, która objaśniła mi wyniki badań.
Napisz opinię