baardzo odradzam, zaburzona osobowościowo lekarka, zniesławia pacjentów, przyjmuje jednoczesnie w dwu sąsiadujących gabinetach kliniki
ul. Jasna 10 Warszawa
Strasznie tragiczna sprawa | 2 Lut, 11:09 | |
Przeczytałam opinie na tym | 28 Sty, 13:43 | |
Nie da się złego słowa | 27 Sty, 16:01 | |
Jestem zadowolona z wizyty. | 27 Sty, 13:58 | |
Za to inna lekarka ma sporo | 22 Sty, 02:14 | |
Aktualne? | 10 Sty, 20:54 | |
Dramat, 5 lat straciłam u | 7 Sty, 13:39 | |
Lekarz może nie jest bardzo | 6 Sty, 03:44 | |
Dla osób dociekliwych | 1 Sty, 11:13 | |
Jest świetna w kreowaniu | 22 Gru, 22:31 |
Wyjątkowo chamska i
Wyjątkowo chamska i niekulturalna osoba, brak jakiegokolwiek szacunku dla innych, słownictwo prosto z rynsztoka. Dziwię się, że jeszcze pozwalają jej leczyć ludzi.
Doktor Lisiecka jest
Doktor Lisiecka jest niekulturalna, odmawia szczepień lub umawia na nie,a potem - gdy Klient już przyjeżdża - mówi, że się nie odbędą i niekulturalnie wyprasza z gabinetu, podnosząc głos i nie mając szacunku do Pacjenta. Leczenie na zasadach NFZ w tej placówce to kompletna porażka.
zgadzam się z poprzednią
zgadzam się z poprzednią opinią i dodatkowo zarzucam brak profesjonalizmu i lekceważenie pacjentów leczonych w ramach NFZ. Dzięki pani doktor, która stanowczo podczas pierwszej wizyty odmówiła mi skierowania na testy ( według niej moje objawy nie były alergiczne), rok męczyłam się z bardzo silną alergią na kota. Lekarz na Banacha mimo,ze nie posiadam kota od razu postawił taką hipotezę, która się potwierdziła w testach. Skutkiem znacznie odroczonej u mnie terapii alergii jest przewlekłe zapalenie zatok i początki astmy.
Przez pechową konsultację straciłam dużo zdrowia i zaufania do lekarzy.
Napisz opinię