Pani doktor prowadzi już moją II ciąże, jestem zadowolona zarówno z przebiegu wizyty jak i z opieki medycznej. Bardzo konkretna i specyficzna. Polecam

Ja osobiście uwielbiam Panią doktor, mam do niej 100% zaufanie. Chodzę do niej od 17 lat i mimo że od 6 mieszkam 130 km od Gdańska,wwciąż do niej wracam. Gdy okazało się że straciłam pierwszą ciążę, z należytą uwagą zajęła się mną. Wszystkie chwile zarówno te straszne jak i wstydliwe potrafi po ludzku obrócić w żart. Jest bardzo bezpośrednia i bezpretensjonalna co bardzo mi odpowiada.
PS. Nawet jeżeli lekarz włoży jedną rękawiczkę, nie znaczy że nie odkaził wcześniej rąk. Ja np nie lubię gdy lekarz wciąga rękawiczki tylko żeby mnie jednym palcem dotknąć, a potem szmuruje łapska jakbym była trędowata.

Pani Doktor Mincewicz-Narloch jest lekarzem z powołania! Gdy zaszłam w swoją pierwszą ciążę poszłam do innego dobrego lekarza, gdzie za wizyty zapłaciłam niemałe pieniążki. Szybciutko skruszona powróciłam do Pani Doktor, która przy zagrożonej ciąży zleciła 3 razy więcej badań, niż poprzedni lekarz. Nigdy nie czułam się lekceważona. Pani Doktor przyjmuje pacjentki nawet poza godzinami pracy, poświęca pacjentce tyle czasu ile potrzeba, wywiad zawsze prowadzi bardzo dokładny, a diagnozy stawia trafne. Mówi o zdrowym żywieniu i nie "ładuje" w pacjentkę garści leków. W rozmowie jest bezpośrednia, żartobliwa i nigdy nie czułam się urażona. Jeśli ktoś nie ma dystansu wobec siebie, to nikt dla niego nie będzie wystarczająco dobry.
Zdecydowanie polecam Panią Doktor!

Osoba niekulturalna, przedmiotowo traktująca pacjentkę. Wielokrotnie obraziła i poniżyła mnie i mojego męża. Jest zaniedbana, pali papierosy, używa prostackiego języka i często przeczy sama sobie. Osoba o takim usposobieniu nie nadaje się na ginekologa!

Mnie przeraziło to, że Pani doktor do badania użyła tylko jednej rękawiczki, a dotknęła mnie również dłonią bez rękawiczki. Zauważyłam to po fakcie. Kobiety na fotelu są zwykle tak zdenerwowane, że nie zwracają uwagi na takie rzeczy. Poza tym wydawało mi się, że w dzisiejszych czasach już każdy ginekolog używa dwóch rękawiczek. Teraz aż boję się myśleć co mogłam złapać poprzez takie badanie.

Bardzo sympatyczna kobieta,na pierwszej wizycie dała mi skierowanie na badania,owszem jest bezpośrednia i mówi odrazu na Ty,ale mi to akurat nie przeszkadza.

Najgorszy lekarz jakiego spotkałam. Nie chodzi mi o jej wiedzę medyczną, a o sposób bycia, odyzwania sie do pacjenta,o wścibstwo i kompletny brak kultury.
Lekarka czyniła niewybredne uwagi dotyczące mojego zycia seksualnego Skrytykowała mnie, skrytykowała mojego partnera. Wyśmiała nasz styl życia i zakwestinowała cały nasz światopogląd.

Przyszlam na zwykła co roczną wizytę do ginekologa,ale czułam się jakbym zamiast ginekologa odwiedziłóa seksuologa. Nawet nie zrobiła mi cytologii, za bardzo była pochłonięta rozprawianiem się na temat mojego życia seksualnego.

Osoba godna pożałowania. Wygląda fatalnie, odzywa sie ordynarnie, do każdego mówi na "TY". Jest prosta i chamska.

Nie polecam nikomu wizyty u tej lekarki

Osoba w wyjątkowo niemiłym podejściu do pacjentki, musiałam wysłuchiwać jej opinii na temat jakim niedojrzałym debilem jest mój partner i że trzeba go wymienić na innego, ponieważ ja nie chcę mieć dziecka. Wykryła u mnie nieistniejące choroby, co potwierdziły badania u innych lekarzy. Zamiast badania USG dostępnego w przychodni, poleca swoich drogich znajomków.