Korzystałam z tej placówki od roku, ale mam już serdecznie dosyć pielęgniarek traktujących pacjentów niczym panie sklepowe sprzed 20 lat.
To natomiast, że pani doktor jest miła i sympatyczna, niestety nie nadrabia faktu, że pacjent jest tam tylko numerkiem do odhaczenia i skasowania. Badania i wywiad przeprowadzane mówiąc najdelikatniej po łebkach. Przepisze wszystko co popadnie, bo może za to skasować pieniądze. Nie ma znaczenia, czy komuś to zniszczy zdrowie.

Ogolnie gabinet godny polecenia szczegolnie jesli ktos szuka pomocy w ramach NFZ Pani Ginekolog miła - nigdy nie czułam się tam niekomfortowo. Natomiast ewentualnym minusem jest to, że Pani Doktor mało mówi, dużo pisze w kartotece, ogolnie nie jest zbyt wygadana i dla osob bardzo "pytalskich" raczej nie polecam. Wykonuje natomiast swoja prace sumiennie i tzw. kontrolne wizyty cytologie i USG spokojnie mozna tam wykonywac. Prywatnie za wizyte placilam 120 z usg i cytologia.