Zostałam oszukana przez tego "lekarza".
Udałam się do szpitala z zapaleniem płuc, ostrym zapaleniem zatok a po operacji okazało się że miałam zrobioną tylko przegrodę nosową, nawet tomografii mi nie zrobiono ani prześwietlenia rtg aby zobaczyć czy zapalenie płuc przeszło.
Po wyjściu ze szpitala zrobiłam sobie prywatnie tomografię zatok, i wyszlo że mam zawalone wszytskie i w strasznym stanie. Dziś jestem już 2 miesięce po zabiegu, nadal mam te same objawy, ropna wydzielina spływająca do gardła, zatkany nos, silne bóle głowy, ogólne osłabienie. W wyniku operacji jedynie ocierpiałam się bólu, a sam jej przebieg w żaden sposób nie wpłynął na ustąpienie moich dolegliwości. Leczę się sterydami...myslicie że można wytoczyć proces lekarzowi? czy o swoich uwagach wspominaliście lekarzowi? zastanawiam się nad konfrontacja z tym lekarzem.

kobito co ty opowiadasz za bzdety on operował moja córkę a także syna na którym pediatrzy postawili krzyżyk

Odradzam leczenie u dr Polberga, zwłaszcza jeśli ktoś ma poważniejsze schorzenia. U dr Polberga można leczyć katar i anginę ale nic poważniejszego. Dr Polberg wykonywał u mnie operację usunięcia perlaka. Operacja przebiegła bez komplikacji tylko że jak się okazało - perlak nadal w nim jest. Dowiedziałam się o tym 5 miesięcy po operacji, podczas wizyty u innego laryngologa w specjalistycznym ośrodku, do którego pojechałam na konsultację. Dokładnie 3 tygodnie przed tą wizytą byłam na badaniu kontrolnym u dr. Polberga i stwierdził, że „wszystko jest świetnie”. Albo pan doktor z niejasnych powodów nie powiedział mi prawdy, albo tego perlaka nie widział. Żadne rozwiązanie w tej sytuacji dla mnie jako pacjentki nie jest korzystne. Z perspektywy czasu oceniam, że pan doktor porwał się z motyką na słońce i zabrał się za operację, do której nie miał wystarczających umiejętności i/lub sprzętu. Aktualnie mam wyznaczony termin reoperacji w innym ośrodku, i niestety ponownie będę musiała przechodzić przez niełatwy zabieg i bolesny okres pooperacyjny. W tzw. międzyczasie dowiedziałam się, że oddział laryngologiczny MSWiA, gdzie operował mnie dr Polberg, rzadko wykonuje tego typu operacje. Jestem przekonana, że udałoby mi się uniknąć dwukrotnej, takiej samej operacji, gdyby dr Polberg od razu przyznał, że nie zajmuje się takimi operacjami i pokierował do ośrodka, który wykonałby ją dokładnie. Nie każdy lekarz ma jednak na tyle odwagi i szacunku do pacjenta, żeby coś takiego przyznać.

Elegancko dr Polberg przeprowadza wizyty, do tego w cenie porady robi płukanie uszu. Fachowiec.

Sympatyczny lekarz do którego trafiłem już kilka razy. Dokładnie leczy(dość w przestępnej cenie) i diagnozuje każdą chorobę. Myślę, że warto polecić tego specjalistę.