Dzięki dr Świech w wieku 30 lat wstydziłam się rozmawiać z ludźmi. Szkoda, że nie zostawiłam sobie na pamiątkę zdjęcia tego "dzieła" jakie mi zafundowano. Korony z implantami nadawały się tylko do usunięcia i zrobienia od nowa. Byłaby to tutaj najbardziej właściwa "reklama". Straciłam kilkanaście tysięcy złotych, nerwy i kawałek życia a w ramach reklamacji usłyszałam, że powinnam się cieszyć, że nie muszę nosić protezy. Serio.

Polecam gorąco!
W rejestracji przemiło, uzyskałam odpowiedź na każde pytanie i wyjaśniono każdą moją wątpliwość. Pełen profesjonalizm.
Zwykle wchodziłam przed czasem, super, bo nie było czasu na stresowanie się :)
Dr Świech usuwała mi ósemkę. Mimo, że miałam traumę po poprzedniej resekcji w innym mieście bardzo, bardzo wyrozumiale podeszła do mojego strachu. Wspaniałą atmosferę stworzyła. Po prostu jestem zaskoczona, jak znakomicie sobie ze mną i moim zębem poradzono. Za jakość się płaci, więc nie mam co do ceny żadnych uwag.
No i te żółwie. Świetna, nietuzinkowa sprawa! Nie jakieś szablonowe rybki, tylko żółwie właśnie! :D Fantastyczne i miłe zaskoczenie na dzień dobry.
Polecam, polecam i jeszcze raz polecam.

witam. przeczytalem opinie powyzej i szceka mi opadla. taka opnie moze wtsrawic zawistna konkurencja. zadowolony z uslug emeryt.
ps. moze jakis podpis a nie anonim

Nie polecam. Pierwszym powodem na nie jest bardzo niemiła obsługa jednej z pań w rejestracji, owa pani mimo że widziała że klient czeka przy rejestracji to plotkowała z personelem w drzwiach obok. jak na klinikę takie podejście do klienta to żenada.

Drugi powód to spóźnienia. nie duże ale jednak . zwykle ok 20 min musiałem czekać na wejście do gabinetu pomimo umówionej wizyty.

Trzeci powód: otwarte drzwi do gabinetów, w czasie leczenia ciągle ktoś obcy z personelu wchodził, zabierał jakieś narzędzie, gadał z dentystą. to nie jest komfortowa sytuacja dla pacjenta który sporo płaci za usługę.

Czwarty najważniejszy powód: brak doświadczenia i zdzierstwo. Trafiłem do dentysty rutynowo. bez bólu. Po "wyleczeniu" ząb zaczął boleć.Więc udałem się do live dent kolejny raz. na co Pani doktor że trzeba kanałówkę robić. Troche zaczęło mnie to niepokoić że niebolący ząb został tak wyleczony że trzeba go powtórnie wiercić i to kanałowo. Postanowiełm skonsultowac się u konkurencji. ząb jest uratowany. Nie boli i nie trzeba było robić kanałówki.

piąte: te obleśne zółwie. to absurdalne żeby coś tak okropnego stało w gabinecie dentystycznym. brudne i śmierdzące z bliska. nie można było akwarium z rybkami zainstalowac? od razu pacejnotwi robiłoby się przyjemniej