Niestety pan Ślósarz nie słynie z kultury osobistej, co skutkowało zakończeniem pracy na uniwersytecie. Jak piszą jego byłe studentki, a obecnie czynne psycholożki: Pan Slósarz został wyrzucony z uniwersytetu, sam ma poważny problem z seksualnością, szczególnie wobec studentek, odradzam stanowczo!!! Na forach internetowych są również dziesiątki negatywnych opinii na temat jego pracy w gabinecie prywatnym i na uniwersytecie. Sąd, który powoluje go na biegłego powinnien przeprowadzić wywiad w jego ostatnim miejscu pracy czy poprosić o referencje. Osoba ta to przedstawia się jako jeden z pierwszych seksuologów w Polsce, ale zapomina poinformować iż tytuły te były na początku przyznawane bez egzaminów czy terapii własnej. P.S. Andrzej S. i Lechosłąw G. też je posiadali, a zakonczyli kariery w Zakładzie Karnym.

Miałem kontakt z Panem doktorem kilkanaście lat temu na sali SO w Legnicy. Występował w mojej sprawie jako biegły sądowy. Pan doktor okazał się być bezkompromisowym profesjonalistą w swoim fachu. Za obronę swojej opinii był bezpardonowo atakowany przez sędziego. Pan sędzia próbował podniesionym głosem i licznymi niepochlebnymi uwagami zdekoncentrować i poniżyć tego człowieka. Doktor Slósarz do końca bronił swojej opinii nawet pomimo gróźb ze strony sędziego. Mogę zaznaczyć, że ten członek palestry zachowywał się jakby to on miał lepsze przygotowanie z zakresu wiedzy seksuologicznej niż biegły sądowy. Tu oddaję Panu honor Panie doktorze. Pańska pełna godności i profesjonalizmu postawa powinna być umieszczana w podręcznikach nauki savoir Vivre dla kandydatów na sędziów.6

Ostatnio Google Maps usunął kilkanaście pozytywnych opinii o tym specjaliście, gdyż były one fałszywe czyli kupione. Tak zachowuje się psycholog i biegły sądowy!

Także Uniwersytet Wrocławski zakończył współpracę z dr. Ślósarzem, więc nie są to tylko negatywne oceny tej osoby ze strony pacjentów.

Odradzam wizyty u Ślósarza, bo osoba ta nie zachowuje poufnosci wizyt oraz
pisuje złosliwe sms do pacjentów. SMS przechowuję w pamięci mojego telefonu
więc mogę je opublikowa. Na pewno nie pozdrawiam!

Trafiłem do doktora Ślósarza z polecenia znajomego. I bardzo się cieszę, że zdecydowałem się właśnie na niego, ponieważ terapia i rozmowy z nim pomogły mi odzyskać psychiczną równowagę i uzdrowiły sferą seksualną. Jeśli miałbym zadzwonić do Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego, to wyłącznie po to , żeby go pochwalić. Pozdrowienia dla przyszłych i obecnych pacjentów!

Na wywiadzie z pacjentem zadaje pytania nie majace zupelnie zwiazku z omawianym tematem. Interesuje go wszystko, a potem smiem twierdzic, ze nie omieszka o tym opowiadac innym pacjentom. Sam na wizycie uslyszalem historie innego.
W dodatku przejawia brak jakichkolwiek emocji. Zero usmiechu, zero mimiki, gestow, niczego. Tak jakby rozmawialo sie z posagiem. I nie daj boze nie odpowiedziec na ktores z jego pytan, to zaraz mowi jakie to wazne pytanie zadal. Ponadto rzuca flamastrami, kartkami i robi wielka laske, ze w ogole otwiera gebe. Nie polecam. Czlowiek-porazka jako seksuolog i psycholog.

Wystarczy popytac we Wroclawiu o tego czlowieka czy zobaczyc na innych forach internetowych. Nikt nie wypowiada sie z uznaniem! Jego byli pacjenci dzwonia nawet na skargi do Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.

Trochę dziwne. Jakby gabinet był faktycznie taki słaby, to przestałby istnieć, a prosperuje dobrze od lat!
Czy ktoś tutaj nie miesza?
Komu przeszkadza dość znany od lat i popularny takze w Sieci gabinet?