Takich lekarzy należy unikać, mam wrażenie, że wiedza już dawno nie była uzupełniania, a po rozmowie aż się odechciewa. Jej wizyty nic nie wnoszą, nic nie chce jej się robić, ciężko doprosić się o skierowanie, bo wszystko zrzuca na lekarza rodzinnego. Jest miła dopóki nie zada się pytania na które nie chce się jej odpowiedzieć. Wszystko co robi jest od niechcenia i z dużym wysiłkiem. Może czas na emeryturę? Nie polecam!

Nie potrafię znaleźć właściwych słòw aby wyrazić jakim cudownym człowiekiem i lekarzem z powołania jest doktor Smoleńska.Bezinteresownie angażuje się i poświęca nawet swój prywatny czas tylko po to,aby pomóc pacjentowi,by wesprzeć go w chorobie i cierpieniu.Potrafi szybko postawić trafną diagnozę i jeśli trzeba,to osobiście szuka pomocy u innych specjalistów.Swym ciepłym i miłym głosem koi ból pacjenta,podnosząc go na duchu,dodając otuchy w walce z nową chorobą.Do tej pory przez 9 lat leczyłam się u pani doktor na ŁZS.Dzięki trafnej diagnozie(szpiczak)i szybkiej interwencji Pani doktor trafiłam na oddział hematologii.Ubolewam tylko,że nie jestem już pacjentką doktor Smoleńskiej.Pani doktor z całego serca dziękuję Pani za poświęcenie i wielkie zaangażowanie w mojej sprawie w walce z moją nową chorobą nowotworową wykrytą dzięki Pani.Z wielkim poważaniem i szacunkiem Barbara Nierzwicka.

Od 20lat zmagam się z przewlekłą chorobą(łuszczycowe zapalenie stawów)Do doktor Smoleńskiej trafiłam 9lat temu.Pani doktor od razu profesjonalnie się mną zajęła. Włączyła odpowiednie lekarstwa, które przyniosły remisję na kilka lat(3lata bez metotreksatu)Jednak byłam ciągle pod stałą opieką lekarską(kontrolne wizyty u doktor i badania).Gdy tylko pojawiły się niepokojące wyniki badań, to pani doktor zleciła specjalistyczne badania i drążyła do skutku w celu wykluczenia innych groźnych chorób(podejrzewa u mnie szpiczaka)Nie traktuje pacjenta jako kolejny "numerek"tylko widzi człowieka.Podchodzi do każdego z wielkim sercem i zaangażowaniem.Jest wspaniałym człowiekiem i bardzo dobrym specjalistą.Polecam wszystkim pacjentom takiego lekarza.
Barbara Nierzwicka
08.06.19r. Władysławowo

Napewno nie zajmuje sie sarkoudoza

Dzisiaj po ponad dwugodzinnym oczekiwaniu na wejście do gabinetu, Pani doktor na pierwszej wizycie zaproponowała mi zamianę miejsc, abym to ja wpisywał dane do komputera na temat historii swojej choroby, a ona w tym czasie przejrzy dokumentację medyczną. Ciekawy sposób na oszczędzenie czasu. Po krótkim wywiadzie, gdzie od kilku lat nie przyjmuję żadnych leków związanych ze swoją chorobą, Pani doktor chciała mi przepisać Methotrexate, czyli wielkie ścierwo. Zapytałem czemu od razu tak z grubej rury, to po chwili zastanowienia zleciła dodatkowe badania. Także najwyższa półka profesjonalizmu oraz umiejętność budowania zaufania u pacjenta. Leczę się w zasadzie ćwierć wieku, ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałem. Nie polecam.

Totalne olewactwo pacjenta kasa kasa kasa

Pani doktór nie jest zainteresowana leczeniem pacjenta tylko zarabianiem pieniędzy. Na pierwszej wizycie, po 5 minutach zakończyła rozmowę i kazała zrobić nowe badania i przyjść jeszcze raz. Moje badania przerzuciła i nie odniosła się do wyników. Miałam wrażenie, że bardzo się śpieszy. Każda wizyta kosztuje 100 zł. Dzisiaj nie wiem za co zapłaciłam.