Szumy uszne towarzyszą różnym procesom chorobowym w toczącym się w obrębie narządu słuchu, a niekiedy również poza nim.
Niekiedy szum jest pierwszym objawem takich chorób jak:
- otoskleroza.
- choroba Méniere'a,
- toksyczne uszkodzenie ucha wewnętrznego
- guz nerwu słuchowego
- nagła głuchota
- przewlekłe zapalenie ucha środkowego
Często towarzyszą one głuchocie związanej z wiekiem, niedotlenieniu mózgu na tle miażdżycy tętnic i zmian zwyrodnieniowych w kręgosłupie szyjnym.
Szum fizjologiczny słyszy każdy człowiek w całkowitej ciszy. Taki szum jest zjawiskiem normalnym. Częstość występowania szumów usznych rośnie z wiekiem, a szumy przemijające mają z czasem tendencję przechodzenia w szumy o charakterze stałym. Wśród osób w wieku 55-64 lat na stałe szumy uszne cierpi co dziesiąty Polak, a w wieku 75 lat i więcej - już co piąty.
Pacjenci opisują je jako szum, dzwonienie, buczenie, gwizd, syczenie, pisk, świst, szum wiatru, muszli, tykanie, wycie, ćwierkanie, bulgotanie, tętnienie, syk uciekającej pary, szelest gniecionego papieru i wiele innych dźwięków. Słyszą je w jednym uchu, w obu lub wewnątrz głowy. Okresowo lub ciągle. Mogą one mieć stały lub zmienny poziom, może zmieniać się ich charakter, natężenie i wysokość. Niektóre osoby nie zwracają na nie w ogóle uwagi, innym przeszkadzają w zasypianiu, wypoczynku, zakłócają koncentrację nad książką, gdy wokół panuje cisza.
Szumy patologiczne leczy się po wykryciu przyczyny, dążąc do jej usunięcia. Jeśli okaże się to niemożliwe to zaleca się podawanie środków uspokajających, a w krańcowych sytuacjach możliwe jest leczenie chirurgiczne.
Domowe sposoby leczenia:
* Unikaj kofeiny, nikotyny i kwasu acetylosalicylowego (jest np. w aspirynie) mogą one nasilać szumy.
* Złagodzić przykre objawy może szum o niskim natężeniu - np. z radia.
* Ważnym pierwiastkiem, którego brak może powodować szumy jest cynk. Nawet nieznaczny jego niedobór może pogarszać słuch, szczególnie u osób w wieku podeszłym. Zażywaj cynk z domieszką miedzi.
* Spróbuj preparatów naturalnych, które wpływają pozytywnie na czynność ucha wewnętrznego: miłorzębu japońskiego i koncentratu czosnku. Uwaga! Kuracja pomaga po kilku miesiącach.
* Stosuj je wraz z witaminą B6 i B12. Łykaj je wraz z kwasem foliowym.
* Prawidłową czynność nerwów i dobry słuch pomaga utrzymać magnez, jego niedobór upośledza krążenie mózgowe.
* Dobre efekty daje czasem akupunktura, hipnoza i akupresura.
Szukaj lekarza od tej choroby: Laryngolog
Tak..... zgadza się, | 27 Lis, 23:06 | |
Dzień dobry, chciałam | 27 Lis, 21:08 | |
Panie Doktorze,kłania się | 20 Lis, 14:48 | |
Dn. 18 listopada 2024 r. | 20 Lis, 11:46 | |
Ego Pana Pniewskiego nie | 12 Lis, 11:57 | |
Bardzo polecam - miła | 8 Lis, 17:44 | |
Bardzo polecam! Pani Alicja | 8 Lis, 10:01 | |
Witam Pani Sylwio To co Pani | 6 Lis, 17:27 | |
Poszła Pani do Lekarza z | 6 Lis, 13:41 | |
W klinice panuje przyjazna i | 31 Paź, 11:06 |
ja jak kręcę głową i
ja jak kręcę głową i się patrze na komputer i jak chodzę lub ścvągam bluzkę to w prawym uchu mi tak jak by śmietki przeskadziały a w lewym jak połykam ślinę to rzłyszę puk puk puk nie rozumiem potem już przestaję jakie to są objawy? jak to rozwiązać? pomocy!
witam ja już man szumy
witam ja już man szumy uszne od 13 lat i z tym żyję nie ma wyjścia trzeba się z tym oswoić
hej :) mam szumy uszne od 6
hej :) mam szumy uszne od 6 mies, na poczatku z zawrotami glowy, na szumy nic mi nie pomoglo, ani sterydy+gingko, ani gingko z zestawem witamin i mikroelelemntow, ani tabletki, ani kroplowki, na zawroty glowy pomogla mi fizjoterapia, mialem masaze i cwiczenia miesni kregoslupa szyjnego, zwlaszcza poprawialo sie po masazu przyczepow tych miesni do czaszki, laryngolog powiedzial mi ostatnio, ze nic juz dla mnie nie moze zrobic :) zaproponowal mi wyprobowanie aparatu sluchowego z lub bez maskera i terapie TRT, ostatnio szum pojawil sie tez w drugim uchu, tyle ze dosc cichy i mijajacy, jakos probuje z tym zyc, choc jest ciezko, pozdrawiam wszystkich :)
Oczywiscie zadna to rada ale
Oczywiscie zadna to rada ale na szum w uchu/uszach/głowie - o ile nie jest na tle zapalenia/uszkodzenia lub zatkania- (na to moze poradzic lekarz w KAJETANACH!) potrzebny jest spokoj i wydłuzony sen w dawce wielomiesięcznej. Mnie sie szum troszke uspokoił po polrocznym wyjezdzie z kraju na" bezludną wyspe" . TZN słysze c i s z e rano po wstaniu i kiedy leze spokojnie. Podswiadome zmartwienia wzmagają niepokoj, dlatego warto analizowac swoje mysli, pragnienia, troski i fizjologiczne reakcje organizmu na bodźce psychiczne. Czasem byle drobiazgi nakręcają napięcie emocjonalne i pojawia sie "szum" jak by go nie nazywac - u mnie raczej pisk i tętno. Chroniczny sres powoduje chroniczny szum. Ale jedno pewne- wsluchujac sie w niego bedzie tylko narastał. Wiec lepiej jednak pozostac przy spokojnym radiu, marysce, kropelkach na serce, nootropilu lub żeńszeniu, ziolkach na uspokojenie, czy nasennych, medytacji czy uprawianiu ogrodka. Jedno nie wyklucza drugiego. Ja mam swoj sposob- wycofac sie z zycia czynnego w maksymalnym stopniu, ktory umozliwia funkcjonowanie i przyjdzie odprezenie nerwow a z nim CISZA. Ten szum mowi czesto o tym ze sie nie oszczędzalismy i mamy nerwy w strzępach! Pozdrawiam wszystkich :-)
Tu jest Polska nie da się
Tu jest Polska nie da się żyć w ciszy i spokoju:-/
Doszedłem do podobnych
Doszedłem do podobnych wniosków... na początku stwierdzono zatkanie lewej trąbki słuchowej, zaczęło się po 4.lut i zwiększało się, aż do kiepskiego słuchu,
Laryngol przypisał coś na katar i czekać... hehehe medycyna XIX wieku hmmm, krople czasami pomagały... po miesiącu poprawa słuchu w 99%,
ale pozostał szumopisk, który zmienia natężenie.. doszedł lekki szumoświerszczyk w prawym...
na własną rękę wziąłem antybiotyk Clindamicin 7dni, trudno powiedzieć czy pomógł ale pewne objawy zniknęły...
Na wszelki wypadek lepiej "przeczyścić" organizm antybiotykiem , może lepiej Doxycykliną
Moje rady:
- przy zatkaniu trąbki unikać chodzenia zimą , jesienią, w wietrzną i wilgotną aurę !!!
- chodzić z watą w uszach/ stopery zbyt odcinają od otoczenia... możesz nie usłyszeć nadjeżdżającego auta....
- kąpać się tylko wieczorem , przyczyną u mnie mogła być poranna kąpiel i wyjście zimą na dwór
- czapka na całe uszy!, szalik osłaniający szyję, dobry jest wysoki i przylegajacy do szyi kołnierz od polaru.
- nie wsłuchiwać się w szumy bo można dostać kota... najlepiej włączyć ulubioną muzykę, ale nie za głośno
- rozluźniać i odpuszczać napięcia i mięśnie śródczaszkowe i szczęki, kręgi szyjne, mięśnie twarzy/ z każym wydechem głębiej....dopuszczaj i odpuszczaj... relax pls/ to musi stać się nawykiem.
- mimo wszystko trzeba być pogodnym i staraj się być w miarę zrelaksowanym:) stres osłabia system immunologiczny
- SEN tu jest nasz mega problem... osobiście rozluźniam się jak pisałem i wówczas szumopiski prawie znikają do zera. Jest to bardzo trudne i czasami nie możliwe.
Niestety w czasie snu wraca szumopiski . Ciekawe, że budzi np. o4.00 i zaczyna właściwie narastać od zera.... wówczas bardzo trudno wyluzować się, bo przecież chcesz i musisz zasnąć.
- kup sobie stopery woskowe ,bo idelanie przylegają do uszu / nie wpycha ile sie da, tylko ulep sobie takie płaskie miseczki/ wówczas można w nich spać... sam dojdziesz jakie mają być i kiedy pomagają.
Wkładaj stopery do obu uszu, bo szumy z obu uszu nakładają się wzajemnie i jakby oszukują mózg.
- czasami szumopiski odpuszczają po zrelaksowaniu w 95%, trwa to stopniowo z godzinę lub dwie, ale niestety podczas snu wszystko wraca... hmm
- męczę się już 3 miesiące... bywa, że mam doła, ale nie poddam się... trzeba spróbować uzdrowić się spokojem wewnętrznym i nie tracić nadziei...:)
- możesz spróbować mantry /jednocześnie jest to taka prosta autosugestia/, która odcina myśli od problemu, mów sobie np." to mija, to mija, to mija ... " i relaksuj się , jednocześnie odpuszczaj napięcia ciała jak opisałem/
Ps. Nikt nie wie co jest powodem szumopisków za którymi nie stoją chroby, jest wiele teorii.. u mnie chyba z powodu napięć i stresu przy zapchanej trąbce słuchowej.
Nadmierne emocje i życiowy pośpiech... na szczęście nie muszę rano wstwać, więc mogę dospać.
zostawiam swój e-mail, chętnie porozmawiam i może coś doradzę... solar_system@o2.pl
Mariusz lat 50
Szum to stres. Stres to
Szum to stres. Stres to choroba. Jak wyłączyć stres? Oto jest pytanie... co najlepiej pomaga na stres? Jakieś leki, zioła? Nie, najlepiej pomaga to co w holandii jest zlegalizowane a u nas nie... to właśnie wyłącza szum w głowie... Odkryłem to po 7 latach ciągłego szumu, o jakie było moje zdziwienie jak usłyszałem... CISZĘ po 7 latach!!!
Nieprawda.Marycha nasila
Nieprawda.Marycha nasila przy szumach objawy
potwierdzam. Apropo szumow
potwierdzam. Apropo szumow choruje od 25 lat. Zaczelo sie on silnej nerwicy i zawrotow głowy. Dodatkowo mam cos nie tak z krazeniem krwi bo zimne stopy i dlonie. Wybrocznyny na udach/żyłki na wierzchu. Nie leczone doprowadzilo do jakis niewidocznych uszkodzen mozgu/ukladu nerwowego. Obecnie sprawdzam czy zęby nie maja tu czegos wspolnego. Obserwujac swoj organizm zauwazylem ze jest bardzo obciazany jaby chodzil na 200% caly czas i zmeczenie jest podwojne po zwyklych czynnosciach. Przyklad jeszcze ze po biegunce ostrej jak ogrganzim sie oczysci szumy sie zmniejszaja. Zmęczenie powoduje zwiekszenie szumu. Tak sobie mysle czy nie slysze jak krew w uszach plynie
Czy mogę się dowiedzieć
Czy mogę się dowiedzieć co jest tym zlegalizowanym lekiem w Holandii?
Chętnie to zastosuje.
marihuana
marihuana
Ja mam regularną niewielką
Ja mam regularną niewielką niedowagę od dzieciństwa (dobra przemiana materii), stałą, cholesterol, hormony, tarczycę ok, 100 innych badań jest w normie. Ćwiczę jogę, pływam. Tylko ten cholerny szum lewym uchu. Powoli wpadam w depresję
Moi szanowni internauci ja
Moi szanowni internauci ja osobiście mam szumy w uszach, a co za tym idzie również w głowie ten stan trwa
już 6 lat. Byłem na konsultacji u kilku lekarzy nic nie poradzili, przepisywali różne lekarstwa ,a szumy są
dalej. Spać nie mogę męczę się co noc trudna sprawa nie wiem co robić dalej. KOCHANI LEKARZE POMÓŻCIE.
Może ktoś z internautów zna dobrego lekarza niech mi go poleci oto bardzo proszę.
MARIAN z Piły
pomaga ssanie oleju
pomaga ssanie oleju słonecznikowego tłoczonego na zimno ale trzeba robić to 2 razy dziennie po 20 minut i wypluć,usta wypłukać
Ja tak samo mam od 7 lat
Ja tak samo mam od 7 lat szum... wiem, że to nie daje ani chwili spokoju... człowiek nie może odpocząć, zasnąć porządnie, bo to Cię cały czas nakręca... Pomoże Ci Marihuana, jak zapalisz, to się uspokoisz i zobaczysz jak to jest na spokojnie, szum zniknie. Owszem z powodu ciągłego stresu masz w organizmie niedobory pewnie wszystkiego, ale ten problem rozwiążesz tylko jak nie będziesz się stresował. Inaczej twój organizm wyrzuci każdą ilość magnezu, cynku, witamin w stresie, suplementacja niewiele pomoże. Naucz się jak to jest bez stresu, najlepszym nauczycielem tego stanu jest Maryśka. Zajaraj natural mj, będziesz miał chociaż kilka godzin luzu i zajebiście przyjemnej ciszy i spokoju w głowie (dokładnie to za czym tęsknisz) i będziesz się na drugi dzień czuł lepiej.
Marianie ja mam to samo
Marianie ja mam to samo mecze sie 5 lat i nic mialam robione 2 razy rezonans i nic nie wykazalo w lewym uchu ma tubo włozone ale to tez nic nie pomaga co 3 mies. chodze do specjalisty otolaryngology
nie wiem po co bo jak wchodze tak i wychodze Pozdrawiam nic panu nie pomoge ale jesli znajdzie pan gdzies pomoc to prosze o wiadomosc Anna.
anna50witam ja od 5 lat mam
anna50witam ja od 5 lat mam szum w uszach a właściwie słyszę go w głowie nie ustanie zmienia mi sie tylko albo bardziej piszczący albo przytłumiony jestem wyczerpana mieszkam w Hiszpanii myślałam ze mnie traktują obojętnie jako obcokrajowca ale i wy z tym samym problemem w polsce nie możecie dostać konkretnej odpowiedzi na nasz problem zastanawiam sie jak to sie wszystko skończy przecież nie da sie tak żyć ,nie rozumiem czy to jest tak marny problem szum ze nie warto nim sie zajmować przecież robią takie cuda przeszczepia sie twarze ,serca itp..ja nie wiem od czego ,dlaczego i jak sie to skończy ...szum proszę podpowiedzcie mi jak sobie radzicie tylko prosze nie piszcie mi ze mam radia słuchać chciała bym posłuchać ciszy
NO na raka też Jezus na
NO na raka też Jezus na pewno pomoże ;)
Ludzie! To już XXI wiek i mamy lekarzy i lekarstwa.
Wiem że tego z ambony nie mówią....
Tak jest! Zgadzam się z
Tak jest! Zgadzam się z Tymi słowami w 100u procentach.Mimo tego ,że znam się na medycynie,bo to moja pasja życiowa i tak sukcesywnie wszystko na tematy dot. terapii,farmakoterapii,psychoterapii,chorób psychicznych jak i somatycznych oraz niesienia odpow. pomocy,oczywiscie nieodplatnie -chłonę i tym żyję...Też zamiast pełnego rozpisu :od objawów do doboru odpowiedniej terapii ,w tym wypadku najlepiej farmakoterapii z udziałem TetraHydroCannabinolu i jego mniej znanych pochodnych (J16CH2 etc.) i małego pokierowania przez lekarza (z powołania ,a nie jakiegoś głąba ,co za mleko i jajka w 1989/1990 latach doktorat otrzymał) w sposobie czy tez eliminacji pewnych nabytych zachowan u chorego -daje to 99% pewność całkowitego zaniku opisywanych symptomów.PS.Laryngolog to tutaj w przeanalizowanych Państwa przypadkach nic nie zdziała ew.sprawdzi drożność ,tzw prawidłowość przepływu -światła w kanalikach trąbki eustachiusza i przepisze krople do uszu itp.Jednakże Polska (ja ją zwę katoland -demokratyczno policyjny,o większej ilości zakazów niż przed czasami "niewoli" za "komuny") to kraj bez kolejek -w unii europejskiej,"niepodległy"(z wyj. podlegania pod prawdziwy nie ten oficjalnie widoczny rząd USA,czy ogółem pod zachód),no przecież katoland to cud -kraina mlekiem i miodem płynąca i Wy macie problemy z otrzymaniem pomocy,wręcz z wyleczeniem takich zaburzeń?Jak w "biednej" Rosji (tej złej ,komunistycznej ,diabelskiej) służyłem w GRU to mimo tego ,że po 6 latach bycia czynnym strzelcem wyborowym w podległej Brygadzie Ural jednostce spec.przeznaczenia to mimo tego katolandzkiego "skakania jak wesz na grzebieniu "wobec Rosji tam się leczę -a właściwie jestem poddawany wyleczaniu.a nie tu,mimo że tu mieszkam ,płace podatki ,tylko czarnuchom na nowe samochody i poszerzanie swej władzy pod przykrywką służby Bogu jaką niby odbywają(chyba w czasie popełniania przestępstw zw. z wykorzystaniem nieletnich) I tyle Wam powiem dopóty dopóki nie zrozumiecie o co tutaj chodzi -chocby w tej mojej ogolnikowej wypowiedzi-to no cóż -polecam dać cały majątek Klerowi i modlić się
witam. ja też mam ten sam
witam.
ja też mam ten sam problem tylko, że u mnie to wygąda troche inaczej. od niedawna mam szumy w lewym i prawym uchu. czytałam gdzieś że to możebyć od aspiryny, a niedawno brałam jej dość dużo. kiedy dowiedziałam się że szumy powoduje aspiryna przestałam ją brać alr to nic nie pomaga. prosze was pomóżcie tego naprawde nie da się znieść, nie mogę zasnąć, skupić się mam dość POMOCY. jeżeli znacie jakiś sposób o piszcie na: azar05@wp.pl prosz was POMÓŻCIE
Witam ja mam takie pytanie
Witam ja mam takie pytanie miałem grypę nie zgłosiłem się do lekarza i postanowiłem się sam wyleczyć kiedy dochodzilem do wniosku że się wyleczylem wyskoczyła mi pod prawym uchem gurka i mam w nim szumy oraz czuje jak by było zatkane i dużo mniej słyszę na nie boleć mnie narazie nie boli wiecie co to może być i czy obejdzie się bez lekarza
Proponuję wizytę u
Proponuję wizytę u lekarza. Miałam podobną sytuację - od kilku miesięcy po przebytej wirusowej infekcji szumy w uszach (szczególnie uciążliwe rano po przebudzeniu i wieczorem), uczucie lekko zatkanego ucha (ale słuch raczej na tym nie ucierpiał), przy kolejnych infekcjach silne kłucie w skroni. Aż w końcu rozwinęło się z tego ostre zapalenie ucha i zatok, przy którym poza antybiotykiem nie obeszło się bez sterydów i ketonalu forte. Dlatego radzę wizytę u dobrego laryngologa/otolaryngologa.
Ja tez mam szum ale jak
Ja tez mam szum ale jak zaczęłam brać krople nasercowe.może od nich.czy to jest możliwe ?
SZUmi już 7 lat w jednym
SZUmi już 7 lat w jednym uchu ciągle w drugim jakby mniej.
wiek 56. cholesterol lekko ponad 200 HDl LDL trójgliceryny norma
Nadwaga BMI 39. Zawroty głowy . Jak żyć.
Witam Forumowiczów! Od
Witam Forumowiczów!
Od pół roku mam szum w lewym uchu. Mam 30 lat. Kupiłem mydło siarkowe - zrobiło się więcej woskowiny w uchu. Kupiłem środek na rozpuszczanie- nie pomógł. Następnie były małe manipulacje w uchu aby wyciągnąć woskowinę, zrobił się stan zapalny. Zastosowałem dicortineff- po 5 godzinach pojawił się szum, który mam do tej pory. TRąbka słuchowa wydaje się po tej stronie węższa- trudniej "przedmuchać" ucho przu zamkniętym nosie. Szum słyszalny głównie w ciszy. Miałem przez lata dziwną wydzielinę( preźroczystą ,podbarwioną na żółto) z tyłu nosa dostającą się do gradła, głównie przy przeziębieniu.
W ciągu minionego roku brałem sterydy donosowe, antybiotyk 2różne do ucha, w zaostrzeniu stanie zapalnym steryd ogólny i antybiotyk ogólny.
Ostatni leki jakie mam prezpisane to telfast i cromohexal do nosa.
Proszę o ewentualną pomoc.
email: gs81@o2.pl
u mnie juz od 6 lat szum
u mnie juz od 6 lat szum wszystko nie pomaga leki i badania,od dziecka jestem nie słyszacyce i nie miałem problem szum,a miałem ucho ropa,po operacje juz czesto szum prawie bez przerwy mam dosc czego mam zyc nadal szum do konczyc zyci.z tego co.prosze pomoc mi :-(((((((((
Jezus może uleczyć
Jezus może uleczyć wszystko, nawet duszę. Mam szum w uchu, ofiarowałam tę niedogodność za duszę siostry i nawet spoko nie denerwuje mnie. Ludzie za bardzo skupieni są na sobie i doświadczają w różny sposób "pociągnięcia" Boga. Teraz wystarczy wyznać że Jezus jest Panem i poprosić o uzdrowienie. Naprawdę działa :) GWARANTUJĘ.
To prawda, często borykamy
To prawda, często borykamy sie z różnymi chorobami, a do Boga przyjść z tym nie chcemy. Bóg na siłę sie do nikogo nie wprasza. Jezus uzdrawiał kiedyś ale również teraz to czyni bo jest taki sami i sie nie zmienia. Ja z wszystkim przychodze do Boga, w prostocie serca bez żadnych wielkich słów czy przemówien i zawsze mi pomaga bo dla Niego nie ma nic nie możliwego.
Ja też miewam szum w lewym
Ja też miewam szum w lewym uchu już co najmniej od roku!zostałam przebadana laryngologicznie na wszystkie sposoby,dostałam skierowanie do neurologa i tam też nic.Już mam dość,wykańcza mnie to,ciągle się boję że coś mi siedzi w głowie,że to może jakiś guz i nagle pęknie!od czasu do czasu boli mnie głowa w skroniach,miewam takie ataki kilkusekundowe,kłucie straszne i potem znika i tak kilka razy w ciągu dnia.Jestem rozdrażniona i nie mam na nic sił:(Pomużcie
u mnie szumy pojawiły się
u mnie szumy pojawiły się całkiem niedawno. Mam zapalenie ucha środkowego i perlaka w prawym i lewym uchu. Dwa lata temu miałam pierwszą operację, po której nie było żadnych komplikacji i szumów... W tym roku zoperowano mi lewe ucho i jakieś trzy miesiące po operacji pojawiły się szumy. Cały czas jestem pod kontrolą lekarza laryngologii, który w sprawie szumów robi mi ciągle jedynie badanie słuchu. Z tego co tu czytam wynika, że nie mam co liczyć na zniknięcie szumów...
Napisz opinię