Absolutnie odradzam tego lekarza! Przez całą wizytę lekarską byłam obrażana przez Panią Doktor, zostałam potraktowana jak zło konieczne, bo w końcu Pani Doktor studiowała medycynę, wiec można wszystko, prawda? Przyszłam do Pani Doktor z dwutygodniowym kaszlem, a wyszłam jako grubas, którego jeszcze trochę a straż pożarna będzie wyciągać przez okno, żeby zawieść do szpitala, bo w drzwiach się juz nie zmieszczę (dosłowne słowa Pani Doktor). I to nie jedyne słowa naruszające moja godność osobistą, które dzis usłyszałam od Pani Doktor Bartnik. Czy tak lekarz może traktować swojego pacjenta?

W opniach negatywnych chodzi chyba o inną osobę. Pani Doktor nawet przy końcu niedzielnego dyżuru na SOR-ze jest kompetentna, rzetelna ,ponadprzeciętnie dokładna i dociekliwa - a te cechy ratują życie!

Pani doktor jest osobą bardzo obcesową. Nie słucha pacjenta. Nie zwraca uwagi na jego dolegliwości. Jak leżałam w szpitalu była moim lekarzem prowadzącym. To był koszmar. Nie mogłam się dowiedzieć nic na temat stanu mojego zdrowia ani o planowanych zabiegach i badaniach. Standardowo wszystkim niezależnie od schorzenia aplikuje gastroskopię i kolonoskopię. Wypisuje leki które sa wzajemnie sprzeczne i wchodzą w interakcję. Oczywiście nic nie wyjasnia. Jest lekarzem intensywnie palącym papierosy. Cała jest przesiąknięta zapachem dymu papierosowego. Przy moich dolegliwościach ze strony układu pokarmowego jest to bardzo nieprzyjemne.

Wspaniała Pani Doktor! Uczciwa, profesjonalna, bezinteresowna, doświadczona z ogromną wiedzą i chęcią pomocy pacjentowi.
Myślałam, że już nie ma takich lekarzy :-) Ratuje życie!

lekarz, jakich ciągle za malo!!! pelen profesjonalizm. Uratowała mi zycie. :-)