ta "pani" na rejestracji z wąsem..... skąd oni ją wzieli?????????
jest uporczywie i sztucznie przemila, a te wlosy.... mało estetyczne,
za to pani doktor wspaniala, doprowadzila moje zeby do idealnego stanu
i z synem sobie swietnie poradzila a mial zle doswiadczenia z wczesniejszego gabinetu

pacjentka

Witam. Komentarz o pani z wąsem mnie rozśmieszył :) Ale to jak najprawdziwsza prawda ! Jak gabinet stomatologiczny "Estetika" może mieć tak zaniedbaną panią rejestratorkę. Wąsy, tłuste włosy, ubrania a la lata 80 ( to nie styl tylko zaniedbanie i brak wyczucia gustu) . Pani jest nadmiernie miła, męczy rozmową, sepleni i do tego jak siedzi sama to jej nie widać za ladą. Natomiast jak jest ruch doktorów i podejrzewam że osób decyzyjnych to nagle najlepsza pani pod słońcem. Jak mam przyjśc do gabientu zawsze modlę sie o inną panią z rejestracji bo tej nie mogę znieść !

Ja również jestem zadowolona, nareszcie znalazłam gabinet do którego ja i moje dzieci chodzimy bez stresu. Bardzo dobre podejście, a przede wszystkim nic nie boli, nawet podawanie znieczulenia. Polecam!

Witam. Trafiłam na te forum i zauważyłam negatywną opinię dotyczącą leczenia dzieci. I muszę napisać, że mam zupełnie inne odczucie. Mój synek i córka chodzą do kliniki do pani doktor. Super podejście, nic na siłe :) Może i troche drogo za ten gaz ale bez niego ani rusz. Wizyty są wtedy dla moich dzieci przyjemne, bezbolesne. No i super zabawki dla grzecznych dzieci :) Duża motywacja dla moich dzieci. Polecam także doktora od implantów. Moja mama jest bardzo zadowolona.

Bardzo drogo! Kiepskie podejście do dzieci. Podobno klinika przyjazna dla dzieci. Byliśmy z córką ( cztery i pół roku) miała mieć leczone ząbki na gazie rozweselającym. Pierwsze dwie wizyty adaptacyjne 100 zł, następna wyleczony 1 ząbek 140 zł, kolejna wizyta bez żadnego znieczulenia gaz chyba słabo działał pani doktor musiała dotknąć w jakieś bolesne miejsce dziecko się rozpłakało krzycząc że boli a pani na siłę palcem wpychała tlenek cynku wszystko trwało długo, dziecko wpadło w histerię dokąd nie usnęła w domu nie było z nią kontaktu bo ciągle płakała. W nocy budziła się z krzykiem. Dziecko przeżyło traumę jak w latach osiemdziesiątych. Oczywiście za niewyleczonego ząbka i tą traumę 60 zł. Po mojej interwencji następnym razem już była aparatura z lidokainą i dziecko dziąsło miało posmarowane ale po tym co przeżyła nie dała sobie nic zrobić, oczywiście kolejne 60 zł. Wydaliśmy razem 360zł dziecko ma jednego ząbka wyleczonego i uraz do stomatologa. Nie wiem jak teraz dalej leczyć jej ząbki, wiem tylko że nie tam

Błagam... zmieńcie tę Panią na recepcji z wąsem pod nosem i długimi kłakami, które wyglądają strasznie nieestetycznie. Jest ponadto strasznie sztucznie miła, wręcz narzucająca się. Personelu to Państwo nie umieją dobrać, naprawdę. Zresztą jedna z Pań dentystek, a raczej jej umiejętności też pozostawiają wiele, naprawdę wiele do życzenia.

Pozdrawiam,
była klientka Wioletta