Ja też nie polecam, zapisałam się telefonicznie na badanie usg 3d/4d chcieliśmy z mężem poznać płeć dziecka(jestem w 22 ty) lekarz na jakiego trafiliśmy był chamski mówił bardzo cicho i mało konkretnie.Wystraszył mnie że mam mało wód płodowych, nie wiem chyba żebym zapisała się na kolejną wizytę, tam nigdy już nie pojadę widok naszego dziecka miał być przyjemnością a nie męką :( nie polecam !!!

Jestem zaskoczona pretensjami pani, która miała zrobione badanie na HPV! Ja miałam też "doskonałe" wyniki cytologii, ale zrobiłam profilaktycznie cały "pakiet infekcyjny" (badanie na obecność HPV, Ureaplasma urealyticum, Mycoplasma genitalum, Chlamydia trachomatis) i okazało się, że nie tylko mam HPV, ale jeszcze i ureaplasma, która "przeszkadza" mi w zajściu i utrzymaniu ciąży. Po miesiącu zostałam z tego "urea" wyleczona i przy okazji skończyło się moje chroniczne zmęczenie - okazało się, że bakteria nie dawała żadnych innych objawów, w tym ginekologicznych!!! Natomiast lekarz, do którego chodziłam przez wiele lat nigdy nie zlecił mi żadnych dodatkowych badań, bo przecież cytologia jest ok., a lekarz ogólny upatrywał zmęczenia w tym, że mam non stop przesilenia sezonowe!!! Kiedy poszłam do starego ginekologa "pochwalić" się wynikami (HPV, urea) to mi powiedział "ooo, ma pani HPV, to teraz będzie trzeba robić cytologię co pół roku" - ale zanim nie przyszłam z tymi badaniami, to musiałam się prosić o cytologię raz na 2 lata!!! To był mój ostatni raz u tamtego pana doktora, teraz jestem zadowoloną pacjentką pani dr. Zięby :-) A z drugiej strony tak sobie myślę, że jak ktoś żałuje na własne zdrowie, to chyba nie jest do końca rozsądny. P.S. Jestem już "za stara" na szczepionkę, więc dzięki temu badaniu i świadomości, że mam HPV i muszę robić co pół roku cytologię, być może uratowałam sobie życie. Podsumowując: ja jestem bardzo zadowolona zarówno z poziomu świadczonych usług, jak i kompetencji dr Zięby.

przeraża mnie pretensja pani, która rzekomo dała się naciągnąć na test na hpv, tzn. przeraża mnie jej nieświadomość (nie oceniam tu ustawodawstwa polskiego odnośnie cen i procedur medycznych) = o ileż lepiej wiedzieć, niż niczego się nawet nie domyslać o swoim "posiadaniu" tak morderczego wirusa !!!
ja wręcz przeciwnie - szukałam własnie gabinetu, w którym - pomimo super cytologii - ktoś zrobiłby mi nie tylko test na hpv (w razie czego), ale przede wszystkim kolposkopię ! i bardzo cieszę się, że nie musiałam mieć złej cytologii ani innych problemów, by móc mieć PRAWO do kolposkopii wykonanej na moje własne życzenie; otóż - nie oszukujmy się - kolposkopia powinna być wykonywana nawet jeśli cytologia jest ok, bo nawet przy różnego rodzaju ektopii nabłonka szyjki macicy cytologia wychodzi ładnie, pomimo, że wcale tak do końca nie jest; tylko te dwa badania łącznie powinny uspokoić kobietę i jej lekarza, że nic złego się nie dzieje !!!

NIE POLECAM!!!!
Byłam 1 raz na wizycie.Chciałam zrobić badanie cytologiczne.
Zaproponowano mi ,że mogę od razu zrobić badanie HPV .Zgodziłam się,bo myślałam,że to profesjonaliści.
Zrobiono mi więc cytologię i HPV. Wydałam 190 pln nie licząc wizyty.
Dodam ,że jestem bezrobotna ,więc 310,00 pln to dla mnie nie lada wydatek.
Nadeszły wyniki i telefonicznie poinformowano mnie,że wyszedł wynik dodatni,więc zapraszają na konsultację....oczywiście płatną!!!!
Bardzo się wystraszyłam,bo Pani przez tel powiedziała to tak,jakbym za chwilę miała umrzeć!!!!
Ale nie było mnie stać na ponowną wizytę,więc zabrałam wyniki .
Byłam u innego ginekologa tymi wynikami...i??????
OKAZAŁO SIĘ,ŻE ZOSTAŁAM NACIĄGNIĘTA NA BADANIE HPV!!!!
TAKIE BADANIA WYKONUJE SIĘ DOPIERO WTEDY,GDY CYTOLOGIA WYKAZUJE NIEPRAWIDŁOWOŚCI...A MOJA CYTOLOGIA JEST W NORMIE!!! I POTWIERDZIŁ TO JESZCZE INNY LEKARZ!!!!
CZUJĘ SIĘ OSZUKANA I W DODATKU PRÓBOWANO MNIE NACIĄGNĄĆ NA KOLEJNĄ WIZYTĘ!!!!
WYDAWAŁO MI SIĘ ,ŻE PRYWATNE KLINIKI SĄ UCZCIWE ,BO W KOŃCU I TAK BIORĄ NIEZIEMSKIE PIENIĄDZE ,NIE WIEM ZA CO!!!!
A TU OKAZUJE SIĘ ,ŻE JEDNAK NIE!!!!
DLA MNIE TO ZWYKŁE NACIĄGANIE!!!! ŻENADA PO PROSTU!!

ja jestem zadowolona, mila atmosfera....