Zrażona trochę opóźniamy w internecie postanowiłam jednak wybrać ten ośrodek (przeniesiony aktualnie do Dąbrówki). Wszystkie negatywne opininie według mnie mijają się z prawdą. Czasami było ciężko ale ciągła opieka terapeutów i zajęcia grupowe pomogły mi to przetrwać i jestem mega zadowolona. Naprawdę dużo stamtąd wyniosłam

Witam. Czy mógłby ktoś napisać aktualna opinie o ośrodku w Smazynie? Z góry dziękuję

Mycie kibli a wieczorem robisz jako panienka do towarzystwa dla napalonych ćpunów i bezdomnych. Uciekłem tydzień temu nie było łatwo bo wszystko mi ukradli. Ludzie trzymajcie się z daleka od tego ośrodka

Witam!
Czytam te opinie i sama nie wiem co myśleć opinie z 2019 r. Źle teraz jakieś dobre...był może ktoś tam ostatnio na leczeniu i może powiedzieć jak tam jest?

Smazyno jest dla ludzi, ktorzy sa juz na samym dnie... Taki typowy MONAR Kotana. Tam ,,terapia", to: mycie kibli, rąbanie drzewa, rozrzucanie gnoju - serio. Jezeli liczysz na pomoc psycholigiczna i wparcie idz do Gdanska ul. Zakopianska - ośrodek WOTU. Tam Ci pomoga. Ja po 2 miesiacach terapii na Zakopianskiej - tj. 5 dni w tyg, 8 godzin dziennie przestalem pic. Od 3 lat jestem trzeźwy... ps. Natomiast Smażyno to jakis dom obląkancow, tam terapeuci udaja , ze pracują - nie ma ich. Ten Osrodek jest jak zaprzeg, w ktorym woźnica usnął, a końmi są narko-alko-hazardzisci. Ps. 2 Tą instytucje powinna zajac sie kontrola - totalny brak nadzoru. Ludzie uwazajcie na Smażyno...

Witam czy mogłam bym prosić o jakieś informacje na temat ośrodka w smażynie od ludzi którzy tam byli bo martwie się bo mam tam kogoś bliskiego bo po niektórych opiniach jestem przerażona i się martwię proszę o kontakt andzia.somonino@gmail.com

Matko Boska ,zawiozlam tam meza:(Po tych opiniach jestem przerazona! To ze przyjmuja tam tz.SOSisci to prawda bylo to dla mnie niezrozumiale.To jak tam jest? Ktos moze dokladnie powiedziec ?moj email-maksiuziomek@op.pl

witam powiedzcie mi jak tam jest naprawde ???rodzice chca mnie tam zawiesc sila??? moga???? porosze o podpow na maila gerard@op.pl

przeszlam 8 tygodniowa terapię alkoholową,oczywiscie zasady sa na poczatku ciezkie do przyjecia jednak mają swoj cel,tez bylam pelna niezgody,mialam mysli wyjazdowe,przez 2 tygodnie brak kontaktu ze swiatem zewnetrznym potem 1 telefon techniczny po 4 tygodniach mozliwośc telefonowania, praca od 7 do 14 potem wieczorem,sprawdzanie tzw oka jezyka,oddechu alkomat o kazdej mozliwej godzinie,,nie moglam tego zrozumiec i nawet nie chcialam,,,jednakprzetrwalam TO I NIE ZAŁUJĘ ! Jest to inna forma terapii niz pozostale9 wiem bo przeszlam taka bez skutku) na tej terapi zdobedziesz wiedze na temat choroby, mechanizmy uzalznienia,samodyscypliny,duzo teori jednak co najwazniejsze to ludzie...przez 24 godziny na dobe pracujesz z nimi, smiejesz sie , zloscisz, placzesz, rozmawiasz,,tam nauczysz sie otwartości, przygotowuje nas to do zycia na zewnatrz na budowaniu relacji rozpoznawania uczuc i kontrolowanie emocji.POLECAM TA TERAPIĘ.Sa swietni terapeuci, zwlaszcza Slawek,Ewa- to ludzie z "tematu"z duzym doswiadczeniem.Z pelna odpowiedzialnoscia i przekonaniem moge napisac że dla osoby ktora naprawde chce zyc trzezwo czyli byc szczeslią to swietne miejsce,ktore daje duzo wiedzy i nadziei...dla niektorych to tylko 8 tygodni dla innnych az...dla mnie byl to czas w ktory wsadzilam maximum wysilku, zrobilam tylko malenki krok do trzezwosci a tak wiele dla mnie znaczy,,,,Nie słuchajcie negatywnych opini ludzi ktorzy nie wytrzymali,poprostu nie sa gotowi,nie chcą...boja się innego zycia bo go nie znają...Nie napisze na koniec ze jest latwo bo bym sklamala...napisze tylko ze zycze duzo wiary w siebie,dla ludzi ktorzy chca zacząć zyć naprawdę...

Witam, syn jest tam od tygodnia, wiedział jakie są zasady i bał sie ale chciał tam trafic po niedawnej dwumiesięcznej terapii, zdecydowanie nieudanej. Odrzućmy emocje, jest jeden cel, ja zakładam , że ojcowska troska i zaniepokojenie może wyrzadzić więcej szkody niż pożytku, napiszę jak syn wróci lub raczej jego poproszę aby napisał. Odnośnie pieniędzy z NFZ podzielam wątpliwości o ich własciwym wykorzystaniu- ta uwaga dotyczy nie bezpośrednio Smażyna ale wszystkich osrodków korzystajacych ze środków NFZ. Czytam na angielskim googlu co i w jakich warunkach jest oferowane uzależnionym w "starych' krajach UE, wygląda, że bardzo odbiegamy. Te 12-14 tys płacone przez NFZ na pacjenta za dwumiesieczne leczenie zdecydowanie wymaga kontroli zasadności i prawidłowości wydatkowania-moje doswiadczenia pozwalaja mi domniemywać że jest to żródło dochodu finansujące inne niz zakłada ustawa zadania. Zdecydowanie brakuje indywidualnego pilotowania pacjenta (podtrzymania) w pierwszych tygodniach po terapii .Ojciec uzależnionego.

Wszystkich bardzo proszę, szczególnie tych którzy byli w ośrodku w Smażynie o kontakt. Potrzebuję opinii w sprawie ośrodka. Opinie które przeczytałam są zupełnie skrajne i nie wiem co o nich sądzić. Czy dobre pisane są przez pracowników Ośrodka (tak bywa najczęściej), czy negatywne opinie są pisane przez konkurencję? Może przez kogoś kto źle życzy osobom tam pracującym, przebywającym? Nie wiem.
Bardzo proszę o rzetelne opinie, osoby które piszą kłamstwa nawet nie zdają sobie sprawy jaką krzywdę emocjonalną mogą zrobić rodzinie pacjenta z którym nawet nie mogą się skontaktować. Jeśli ktoś chciałby mi pomóc i nie chce pisać na forum podaje swojego maila mojemail@gmail.com

Tak trzeba to napisać i wysłać tam jakąś kontrolę.
Jadąc tam byłem pełen nadziei ,że wyleczą mnie ,ale po 7 dniach uciekłem,okradziony z papierosów, słodyczy i godności.To są jakieś chore zasady.Dopiero po 4 dniach dostałem się do "terapeuty'',który powiedział mi ,że źle się czuje bo mam ciąg alkoholowy, a ja chcaialem podzielić się moimi odczuciami związanymi z chorobą.Zero zrozumienia i bezsensowna praca na rzecz wypolerowanych kafelków w toalecie,w dodatku brak kontaktów z bliskimi -skonfiskowany telefon .Próbowałem być twardy do czasu kiedy "koledzy " z grupy społecznościowej nie przyszli pogadać pod prysznicem-horror i przemoc .Zrobię wszystko żeby ten ośrodek zamknęli,,aby nikt więcej nie ucierpiał,uciekłem stamtąd z jeszcze większym problemem niż przed przybyciem .Po prostu zachlać pamięć po pobycie.A to wszystko za pieniądze z NFZ-u.Aha tam rządzą pacjęci a nie pracownicy-czyli samowolka.Bardzo przepraszam P.Agę ,bo nie uwierzyłem teraz muszę podzielić się z innymi żeby omijali ten ośrodek z daleka.Szukam innych ośrodków ,bo chcę się wyleczyć.A opinie pozytywne piszą terapeuci ,żeby utrzymać ciepłe posadki